Nie tylko prorosyjska propaganda i dezinformacja zalewa internet w Polsce.
Jak informuje Instytut Badania Internetu i Mediów Społecznościowych w ciągu ostatnich 72 godzin po raz pierwszy pojawiły się skoordynowane działania dezinformacyjne o charakterze proukraińskim.
Marcin Wiśniewski, dyrektor Instytutu wskazał, że odnotowano również coraz większą polaryzację wpisów.
– Emocje w nich są coraz bardziej pozytywne bądź coraz bardziej negatywne, mniej jest półcieni. Dodatkowo odnotowujemy wzrost aktów dezinformacyjnych po obydwu stronach sporu – mówi Wiśniewski.
. . prawda zawsze leży pośrodku
Prpaganda,tu czy tam…To sowieci wyzwoliciele sa agresorami, i jak islamscy fanatycy,gdzie ich stopa tam Rosja? Wstyd pisac o pro,o za, gdy ktos zabija i niszczy moj kraj….Trzeba byc pod “ludziem” by tej PRAWDY nie pojmowac. I nie chodzi mi o polityke tylko sumienie, serce, dusze NORMALNEGO czlowieka. Co sie dzieje z naszymi uczuciami?, jestesmy juz jak kaci z KZ Auschwitz? i stawiamy rownosc? Bo to sa ich sprawy? A przeciez tak szybko moga byc one i naszymi…