Sekretarz stanu USA potwierdził słowa prezydenta Donalda Trumpa. USA dysponują mocnymi dowodami, że za pandemią COVID19 stoją Chiny. Wirus wydostał się z biologicznego laboratorium w Wuhan.
– USA dysponują odpowiednią ilością dowodów, które jednoznacznie wskazują, że koronawirus wydostał się z laboratorium w chińskim mieście Wuhan – powiedział Mike Pompeo w wywiadzie dla telewizji ABC News.
Sekretarz stanu podkreślił, że Biały Dom bierze pod uwagę niejednoznaczne stanowisko naukowców. Część badaczy uważa, że koronawirus ma sztuczne pochodzenie i został stworzony przez człowieka. Inni wskazują na jego naturalną ewolucję.
Nie zmienia to ocen większości amerykańskich służb wywiadowczych: wirus znajdował się w chińskim ośrodku badawczym i wydostał się stamtąd. Jak informuje telewizja Fox News, o takim scenariuszu świadczy 75 proc. materiałów wywiadowczych i analitycznych 17 służb specjalnych USA, które zajmują się badaniem przyczyn epidemii.
Jak powiedział Mike Pompeo, posiadane dowody nie przesądzają, czy władze chińskie celowo dopuściły do epidemii, czy był to nieszczęśliwy wypadek. W tej chwili w amerykańskiej wspólnocie wywiadowczej przeważa opinia, że w wuhańskim laboratorium doszło do fatalnej pomyłki lub zaniedbania.
Jednak według Fox News wywiad USA nie wątpliwości co do kluczowego faktu. – Chińskie władze wiedziały o epidemii dużo wcześniej, niż ostrzegły o niej własnych obywateli i świat – powiedziało dziennikarzom kolejne źródło informacji.
Zdaniem światowych agencji symptomatycznym pozostaje fakt odmowy komentarza wspólnoty wywiadowczej USA na temat rewelacji australijskiego tytułu „The Daily Telegraph”.
Przypomnijmy, że gazeta opublikowała domniemany, wspólny raport wywiadów grupy „Pięciu Oczu”, czyli służb specjalnych USA, Kanady, Australii, Wielkiej Brytanii i Nowej Zelandii. Materiał udowadnia, że najwyższe władze w Pekinie wiedziały o epidemii na początku grudnia 2019 r., a mimo tego zareagowały dopiero 20 stycznia następnego roku.
Jak podkreśla Fox News, że bez względu na odmowę komentarza wywiady USA doszły do bardzo podobnych wniosków. Dlatego Mike Pompeo oświadczył ABC News: – Chińskie władze wiedziały o zagrożeniu, a mimo tego starały się ukryć cześć informacji o rozprzestrzenianiu koronawirusa. Poniosą za to odpowiedzialność.
Jednocześnie sekretarz stanu odmówił odpowiedzi na pytanie, jak konkretnie zareaguje Waszyngton.
- Zobacz także: Człowiek, który podpalił świat