Szanowny Czytelniku, jeśli zaszczepiłeś się preparatem Johnson & Johnson z serii nr XD955, przebadaj się. Dla dobra własnego i swojej rodziny. Tylko w Polsce prawie 120 tys. osób zostało zaszczepionych szczepionkami przeciwko Covid-19 zagrażającymi zdrowiu i życiu ludzi.
Nie dość, że ciężkie miliony zostały zmarnowane na zakup niepotrzebnych szczepionek, nie dość, że lockdowny i obostrzenia kosztowały życie 200 tys. Polaków, nie dość, że absurdalna polityka kowidowa zrujnowała setki małych firm i napędziła inflację, to jeszcze okazuje się, że dziesiątki tysięcy Polaków zostało zaszczepionych wadliwymi szczepionkami, które nigdy nie powinny zostać dopuszczone do użycia. A wszystko przy pełnej wiedzy Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego (GIF), który miał nadzorować przechowywanie i dystrybucję szczepionek przeciwko COVID-19.
Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła postępowanie sprawdzające prawidłowość realizacji Narodowego Programu Szczepień przeciwko COVID-19. Tego samego, na promocję którego w mediach i przez rozmaitych influencerów wydano miliony z publicznych pieniędzy, o kosztach jego przeprowadzenia (od logistyki dystrybucji szczepionek po produkcję durnych spotów promujących szczepienia) nie wspominając. Z raportu NIK wynika, że Główny Inspektorat Farmaceutyczny „nie wiedział, w których hurtowniach zmagazynowano szczepionki. Informacje o tym czerpano z mediów”. Siłą rzeczy GIF nie wiedział, w jakich warunkach przechowywane są szczepionki (a miała to być m.in. temperatura -70 stopni Celsjusza).
To nie koniec, bo dla odmiany GIF wiedział, że część szczepionek ma „wady jakościowe, w tym zagrażające zdrowiu i życiu”. Powyższe wady stwierdzono w szczepionkach firmy Johnson & Johnson. Z raportu NIK wynika, że w proces dystrybucji i przechowywania szczepionek przeciw COVID-19 zaangażowanych było 17 hurtowni farmaceutycznych. W okresie przechowywania szczepionek GIF przeprowadził tylko dwie inspekcje w jednej z tych hurtowni, i to po zgłoszeniu o nieprawidłowościach w przechowywaniu szczepionek. Podejrzenia potwierdziły się, stwierdzono nieprawidłowości w przechowywaniu szczepionek i… nic. Nie przeprowadzono inspekcji w pozostałych 16 hurtowniach. Mało tego – do GIF-u wpłynęło osiem zgłoszeń dotyczących wad jakościowych szczepionek, w tym dwa zgłoszenia dotyczące poważnych wad.
23 kwietnia 2021 r. do
GIF-u wpłynęła informacja w systemie Rapid Alert od Europejskiej Agencji Leków, a w kwietniu 2022 r. Federalna Agencja ds. Produktów Leczniczych i Zdrowotnych z Belgii wręcz poinformowała GIF o wycofaniu jednej serii szczepionek Johnson & Johnson z rynku. Dopiero wtedy GIF zainteresował się sprawą. Za późno, bo szczepionki z wadliwej serii podano już pacjentom.
Siódmego kwietnia 2022 r. z hiszpańskiej agencji ds. leków i produktów sanitarnych (AEMPS) wpłynęło zgłoszenie wady jakościowej serii szczepionki. Wada ta mogła stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia pacjentów. GIF miał obowiązek natychmiast wycofać ją z obrotu. Tyle tylko, że w obu przypadkach nawet nie wiedział, gdzie te szczepionki się znajdowały.
W efekcie pacjentom podano 117,6 tys. dawek szczepionki Johnson & Jonhson z wadami zagrażającymi zdrowiu i życiu ludzi. Do tej pory nie ustalono danych pacjentów, którzy zostali zaszczepieni tymi konkretnymi preparatami. Rzecznik Naczelnej Izby Lekarskiej – notabene prześladującej lekarzy zalecających ostrożność, jeśli chodzi o szczepienia na Covid-19 – stwierdził teraz, że trzeba będzie odszukać osoby zaszczepione wadliwymi preparatami Johnson & Johnson, bo być może trzeba im będzie wypłacić odszkodowania. Nie precyzuje, jak Naczelna Izba Lekarska zamierza wycenić utratę zdrowia przez osoby, które uwierzyły w szczepionkową propagandę.
GIF oczywiście winy w swoim działaniu nie widzi. Podnosi, że w pierwszym przypadku niebezpieczeństwa nie było, a w drugim szczepionki zostały zwrócone do producenta. Skąd się wzięło te prawie 120 tys. osób zaszczepionych preparatami zagrażającymi zdrowiu i życiu? Na razie odpowiedzi nie ma. Ale na wszelki wypadek – Szanowny Czytelniku, jeśli zaszczepiłeś się preparatem Johnson & Johnson z serii
nr XD955, przebadaj się. Dla dobra własnego i swojej rodziny.
Więcej w tygodniku “Warszawska Gazeta”. Od piątku w kioskach w całej Polsce.
nie ma zdania , na ten temat . brałem 4 i nie widzę problemu . czyli wszystko chodzi geny człowieka a ja mam już około 80 lat .. czyli . kolega zdychał . i zaś mówi że dobrze komu tu wierzyć . może to tylko grypa . a felczerowi , powiedziałem mu ./ może lepiej banki postawić niż się szprycować / no wie pan co pan Wilczur , ziołami chcesz się wacpan leczyć .i zaś ściema . , a ile badanie kosztuje jeden zł . . nie rób . zadymy .ps Oj Macieju . co Wy tu robicie . Oj Macieju .