INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

15:23 | czwartek | 23.10.2025

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

USAID – amerykańska agencja depopulacji

Czas czytania: 4 min.

Kartka z kalendarza polskiego

23 października

Nosorożec z kopalni wosku

23 października 1929 Co prawda w Polsce nie znaleziono (jeszcze) kompletnego szkieletu dinozaura ani mamuta, ale za to mamy znalezisko, jakiego nie ma żadne muzeum...

Koniecznie przeczytaj

Agencji Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID) powstała, aby przeprowadzić wielki projekt depopulacji ludzkości. O tym nie mówią histeryczne apele pozbawionych finansowania przez nią lewackich organizacji, fundacji i thnik tanków.

Portal National Catholic Register zwrócił ostatnio uwagę na historię i cele Agencji Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID). Po objęciu władzy przez Donalda Trumpa wszystkie programy pomocowe USAID zostały zawieszone. Okazało się, że z pieniędzy amerykańskich podatników były finansowane m.in. organizacje aborcyjne czy różne lewackie think-tanki, a w Polsce m.in. fundacje czy stowarzyszenia atakujące rządy Zjednoczonej Prawicy. W sprawie USAID pojawiło się wiele histerycznych apeli i żądań wobec administracji Donalda Trumpa. Jednak nawet podmioty popierające likwidację lub głęboką reformę USAID pominęły jej historię i cele.

- reklama -

Portal National Catholic Register przypomniał więc, że podstawą do założenia USAID była ustawa o pomocy zagranicznej przyjęta w USA w 1961 roku. Ustawa ta, nadal będąca podstawą działalności USAID, określa „kontrolę wzrostu populacji” jako jedno z kryteriów stosowanych do określenia, czy kraj jest zobowiązany do „najbardziej efektywnego wykorzystania takiej pomocy w celu zaspokojenia podstawowych potrzeb ludzkich ludzi ubogich”. (Sekcja 102, (b)(4)). W praktyce uzależnia to wielkość i jakość pomocy od stosowania przez dane państwo kontroli populacji. Art. 104 tej ustawy stwierdza, że ​​„niekontrolowany wzrost populacji może naruszyć w inny sposób udane wysiłki rozwojowe”, zaś „postęp gospodarczy” wymaga „skutecznej kontroli urodzeń” i „skutecznego planowania rodziny”. Co więcej, ustawa ta nakazuje prezydentowi USA: “Aby zwiększyć możliwości i motywację do planowania rodziny oraz zmniejszyć tempo wzrostu populacji, Prezydent jest upoważniony do udzielania pomocy, na takich warunkach, jakie określi, na rzecz dobrowolnego planowania populacji. Oprócz dostarczania informacji i usług w zakresie planowania rodziny… programy planowania populacji będą kłaść nacisk na motywację małych rodzin”. Wymóg kontroli populacji przez USAID został opisany w sekcji 194(d) pt. „Integracja programów pomocy”. Sekcja ta wymaga, aby środki kontroli populacji były uwzględniane w każdym zagranicznym projekcie rozwojowym. Wszelka pomoc musi koncentrować się na wzajemnym powiązaniu między „wzrostem populacji” a „poprawą standardów życia”. Wszystkie programy pomocy muszą zostać sprawdzone pod kątem ich wpływu na „wzrost populacji”. „Wszystkie odpowiednie działania proponowane do sfinansowania w ramach tego rozdziału muszą być zaprojektowane tak, aby budować motywację dla mniejszych rodzin” – stanowi wspomniana ustawa.

“Programy planowania populacji powinny być skoordynowane z innymi programami mającymi na celu zmniejszenie wskaźnika śmiertelności niemowląt, zapewnienie lepszego odżywiania kobietom w ciąży i niemowlętom oraz podniesienie standardu życia osób ubogich” – stanowi ustawa. Teoretycznie jest to postulat słuszny, tyle że jego realizacja ma następować poprzez zmniejszenie liczby dzieci przychodzących na świat. Wszystkie zaś działania – zapewnianie opieki medycznej, lekarstw, pomocy żywnościowej itp. docelowo miały prowadzić do zmniejszenia populacji. USAID przez lata podejmowała więc ogromne wysiłki w celu promowania antykoncepcji i posiadania jak najmniejszej liczby dzieci w krajach zamożniejszych. Robiła to bardzo skutecznie. Ulotka USAID z 2020 r. podawała, że dzięki działalności USAID stosowanie antykoncepcji wzrosło z poniżej 10 proc. w 1965 r. do 32 proc. w 2020 r., podczas gdy średnia wielkość rodziny zmniejszyła się z ponad szóstki dzieci do 4,2.

Oczywiście USAID nie była jedyna. Ściele współpracowała z innymi organizacjami o takich samych celach, jak WHO czy Prezydencki Plan Awaryjny Pomocy w AIDS (PEPFAR), który również ingeruje w planowanie rodziny poprzez promocję ograniczenia liczby dzieci przychodzących na świat. W raporcie USAID z maja 2023 r. zatytułowanym „Kompleksowy raport agencji na temat prezerwatyw i lubrykantów FY2022 ” wskazano, że w latach 2016–2022 — dzięki finansowaniu z PEPFAR — do 61 krajów w Afryce, Azji, Europie, na Bliskim Wschodzie oraz w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach dostarczono prezerwatywy i lubrykanty o łącznej wartości 158,1 mln dolarów. Oczywiście formalnie chodziło o zmniejszenie rozprzestrzeniania się AIDS w tych państwach.

- reklama -

Obecne działania administracji Trumpa są szczególnie atakowane przez podmioty zainteresowane depopulacją i jednocześnie głoszące, że ograniczenie pomocy przez USAID spowoduje śmiertelność dzieci w Afryce. Te same środowiska były zawsze zainteresowane kontrolowaniem, ile dzieci w ogóle ma przychodzić na świat. O ile z Afryką poszło im średnio, o tyle w Europie czy w Ameryce Północnej udało się doskonale, a powszechnym trendem w najzamożniejszych społeczeństwach w ogóle jest rezygnacja z posiadania dzieci “dla dobra planety” i zastępowanie potomstwa “psieckami”. O podstawach i głównych celach działalności USAID nie mówi nikt.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Uprowadzenie księdza i śmierć studenta

19 października 1984 O uprowadzeniu księdza Jerzego Popiełuszki wiedzą wszyscy. A kto pamięta o 19-letnim studencie, zatrzymanym przez milicję...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx