Wykorzystując pandemiczny kryzys, neapolitańska Camorra podbija serca rodaków. Mafia zorganizowała własny system pomocy żywnościowej i udziela kredytów przedsiębiorcom zagrożonym bankructwem.
– W tym czasie, gdy Włochy walczą ze skutkami epidemicznego kryzysu gospodarczego, struktury mafijne wykorzystują następstwa infekcji koronawirusa do własnych celów – informuje Deutsche Welle.
W wywiadzie dla niemieckiej stacji alarm podniósł Luigi Cuomo. To szef organizacji małego i średniego biznesu SOS Imprese, która pomaga w walce z włoską plagą haraczy.
Cuomo ostrzegł: – Odzyskiwanie przez mafię wpływu na zwykłych obywateli nie stanowi dziś żadnego problemu.
W Neapolu, który jest stolicą regionu Kampania, członkowie Camorry skutecznie rywalizują z aktywistami organizacji społecznych. Obszarem konkurencji jest pomoc lokalnym społecznościom w uporaniu się z ekonomicznymi skutkami epidemii.
– Rozdając pakiety żywnościowe i vouchery zakupowe o wartości 50 euro Camorra pozyskuje najuboższych, a więc tych mieszkańców Neapolu, którzy dotkliwie odczuwają kryzys – relacjonuje sytuację Cuomo.
Szef SOS Imprese ostrzegł drobnych i średnich przedsiębiorców: „najpierw zabrali wam pieniądze, teraz je rozdają, ale za chwilę ponownie ściągną z was haracz”. Problem w tym, że alarm podnosi również włoska policja skarbowa.
Neapolitańska mafia dysponuje sporymi nadwyżkami wolnych środków obrotowych. Jedynym problemem inwestycyjnym jest ich „brudne”, czyli kryminalne pochodzenie. Obecnie możliwości „wyprania”, czyli wpuszczenia ogromnych sum w obieg znacząco wzrosły. Mafia legalizuje finanse, angażując się w pomoc kredytową udzielaną legalnej przedsiębiorczości.
Jak mówi Cuomo: – Camorra nie musi grozić biznesowi, ponieważ ten stojąc na progu bankructwa, sam szuka ludzi mafii, którzy mogą pomóc.
Wzywa jednocześnie przedsiębiorców, żeby nie traktowali kryminalnych pożyczek, jako ostatniej szansy życiowego ratunku.
Z drugiej strony, mały i średni biznes Włoch oskarża władze w Rzymie o chaotyczną i spóźnioną reakcję na kryzys, który wybuchł po uwolnieniu gospodarki z epidemicznych ograniczeń.
Żeby obniżyć narastający poziom krytyki, policja skarbowa przeprowadziła operację konfiskaty mafijnych pieniędzy. Udało się jednak zamrozić tylko 15 mln euro. Dlatego Cuomo proponuje biznesowi alternatywę wobec propozycji Camorry. Są nią społeczne kooperatywy, czyli spółdzielnie wspomagające prowadzenie działalności gospodarczej zrzeszonych podmiotów.