INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

13:45 | czwartek | 18.04.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Grecja odgradza się od Turcji

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

18 kwietnia

Jedźcie sami do Niemiec…

13 kwietnia 1943 W czasie II wojny światowej, Warszawa była dla Niemców najniebezpieczniejszym z okupowanych przez nich miast Europy. Każdy Polak mógł wtedy zginąć...

Koniecznie przeczytaj

Rząd w Atenach poinformował o budowie muru granicznego z Turcją. Ogrodzenie ma zapobiec nielegalnej imigracji z tureckich obozów dla bliskowschodnich uchodźców i gastarbeiterów. Długość muru wyniesie 208 km.

Władze greckie poinformowały o przyspieszeniu budowy muru granicznego z Turcją. Jak poinformował minister spraw zagranicznych Nikos Dendias, ogrodzenie będzie przebiegało wzdłuż rzeki Ewros (Marica), czyli na całej długości liczącej 208 kilometrów granicy lądowej z Turcją.

– Konstrukcja jest jedną z najpilniejszych potrzeb bezpieczeństwa greckiej suwerenności – powiedział Dendias. Minister przedstawił również harmonogram prac. W obecnej chwili Ateny blokują granicę z Turcją na różnych odcinkach rzeki, najbardziej dogodnych dla nielegalnej imigracji. W budowie znajduje się fragment ogrodzenia o długości 26 km w górnym biegu Ewros.

- reklama -

Minister oświadczył, że kosztowna decyzja to konsekwencja złamania przez Turcję porozumienia imigracyjnego zawartego z Unią Europejską w 2016 r. Umowa przewiduje, że strona turecka zatrzymuje na swoim terytorium falę imigracyjną z Bliskiego Wschodu i Azji. W zamian otrzymuje od UE pomoc finansową na swoje potrzeby, włącznie z kosztami pomocy humanitarnej dla nielegalnych przybyszów.

Tymczasem, o czym przypomniał Dendias, w lutym 2020 r. Ankara złamała warunki umowy z Brukselą. Turecki prezydent oskarżył Europę o „niewywiązywanie się z porozumienia imigracyjnego”.

Tajip Erdogan stwierdził wówczas, że Turcja nie ma wystarczających środków, aby „wykarmić wszystkich imigrantów dlatego otwiera przed nimi granicę z Grecją”. Jest to zarazem zewnętrzna granica UE na Bałkanach, które od wielu lat są tradycyjnym szlakiem przemytu ludzi do państw zachodniej Europy, na czele z Niemcami.

- reklama -

Na skutek politycznej decyzji Ankary na grecką stronę rzeki przedarło się ok. 18 tysięcy nielegalnych imigrantów. Ich przybycie znacząco pogorszył sytuację, w i tak przepełnionych obozach przejściowych na terenie tego kraju.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Pekin dokarmia czerwone kleszcze

Dwie grupy społeczne wspierają sprzeczne z ludzką naturą, niepraktyczne i destrukcyjne idee. Ci, którzy na tym szaleństwie ubiją interes...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx