Policja polityczna Łukaszenki stoi za zatrzymaniem dwojga członków opozycyjnej Rady Koordynacyjnej, która chce przejąć władzę do dyktatora. Ponadto wezwanie na przesłuchanie do prokuratury otrzymała laureatka Nagrody Nobla Swietłana Aleksijewicz.
– Policja polityczna Aleksandra Łukaszenki aresztowała dwójkę znanych działaczy opozycji – informuje agencja Newsru. Do zatrzymań doszło w poniedziałek 24 sierpnia.
Chodzi o Olgę Kowalkową. To osoba zaufania kontrkandydatki Łukaszenki w sfałszowanych wyborach prezydenckich Swietłany Cichanouskiej. Drugim z aresztowanych jest przewodniczący robotniczego komitetu strajkowego w mińskiej fabryce traktorów MTZ Siergiej Dylewski.
Zarówno Kowalkowa, jak i Dylewski weszli w skład opozycyjnej Rady Koordynacyjnej, która, choć nie deklaruje celów politycznych, ma umożliwić przejęcie władzy z rąk Łukaszenki, przygotowując uczciwe wybory prezydenckie.
Dyktator nazwał Radę „równoległym rządem” i próbą zamachu stanu przez stworzenie „dwuwładzy”. Kilkukrotnie groził jej członkom represjami. Według Newsru los Kowalkowej jest już znany. Po 24 h spędzonych w komendzie milicji została przewieziona do aresztu tymczasowego.
Co dzieje się Dylewskim nadal nie wiadomo. Tymczasem to jego najbardziej obawia się dyktator, ponieważ działacz reprezentuje robotników. Jak wiadomo, fala protestów ogarnęła największe zakłady przemysłowe Białorusi.
Ponadto, jak informuje agencja wezwanie na przesłuchanie otrzymała członkini Rady Koordynacyjnej Swietłana Aleksijewa. Laureatka Nagrody Nobla w dziedzinie literatury ma stawić się w Komitecie Śledczym Białorusi (reżimowa prokuratura ds. ciężkich przestępstw) 26 sierpnia. Podobne wezwania otrzymali kolejni aktywiści opozycji.