Badania opinii publicznej ujawniają coraz większe zmęczenie epidemią i brakiem efektów walki z koronawirusem.
– Choć większość Europejczyków nadal akceptuje środki epidemicznego bezpieczeństwa, rośnie społeczne niezadowolenie z wyników przeciwdziałania Covid-19 – alarmuje „Le Monde”.
W Niemczech dotychczasową politykę epidemiczną popiera nadal 69 proc. obywateli, ale przeciwnicy metod izolacyjnych stają się agresywni. Rośnie ilość ulicznych demonstracji sprzeciwu, które jednoczą skrajne środowiska, od neofaszystów po anarchistów.
Słabnie dyscyplina Brytyjczyków. W Hiszpanii i we Włoszech, a więc krajach najbardziej dotkniętych pierwszym atakiem koronawirusa, powtórne ograniczenia są przyjmowane z najwyższym trudem – informuje „Le Monde”.
Według tytułu w taką tendencję wpisują się masowe protesty przeciwko ponownej kwarantannie, którą objęto południe Francji.
Europejskie społeczeństwa są zmęczone niekończącą się epidemią, a więc przedłużaniem nadzwyczajnych środków bezpieczeństwa sanitarnego. Z drugiej strony, rosnący sprzeciw wobec epidemicznej polityki władz i ponownych ograniczeń wynika z powszechnej niewiary w skuteczność rządowych strategii. – Obywatele nie wierzą, że władze kontrolują epidemię. Rośnie pokusa sięgnięcia po model szwedzki – kończy „Le Monde”.