Premier Mateusz Morawiecki starł się z opozycją w trakcie wystąpienia w Sejmie. Zarzucił politykom PO, że reprezentują bogaczy i nie wiedzą jak wiele dla ludzi jest warte 200 złotych.
„Nie mam wątpliwości, że Polski Ład i Tarcza antyinflacyjna to dwa pomosty opuszczane z dwóch stron rzeki, żeby Polakom było łatwiej” – powiedział w Sejmie premier Mateusz Morawiecki.
W trakcie burzliwej debaty w Sejmie premier zwrócił się do opozycji. – Dla nas mieszkaniec Augustowa, Siedlec i jakiegokolwiek innego miejsca w Polsce jest ważniejszy niż sędzia trybunału z Luksemburga – rzucił do polityków PO.
– Wy, posłowie PO, PSL zrobicie wszystko żeby wstawić się w obronie brukselskich elit, warszawskich salonów. I to jest wasza polityka. Tymczasem my przede wszystkim myślimy o wszystkich sprawach polskich, bo mamy obowiązki polskie i działamy dla Polski – powiedział Morawiecki.
– Popatrzcie na tych wszystkich Polaków, którzy zarabiają 3 czy 4, 5 czy 6 tys. złotych. Ich jest zdecydowana większość. Tego nie widać z waszych warszawskich salonów i wieżowców, z waszych siedzib tego nie widać. Ale to dostrzegło Prawo i Sprawiedliwość – dodał.
– Dla dyrektora w korporacji może to (200 złotych w portfelu – red.) jest nic, wy reprezentujecie wielu bogatych ludzi. Ale dla emeryta to są zakupy na kilka dni, dla studenta to jest obiad na kilkanaście dni, te same 200 złotych. I to was teraz tak bardzo boli, że chcemy obronić Polaków przed skutkami tego kryzysu – podkreślił Morawiecki.
To Nowy Wał a nie ład. Wiele osób na najniższej krajowej na umowie zleceniu straci. Sam dawiedzialem się że będę w plecy 400 zł. Pieprzyć taki rząd.
E’lyta nie ma co gadać 🙁