Michał Kołodziejczak ujawnił, kto informował go, że jest podsłuchiwany. Okazuje się, że był to członek komisji ds. służb, poseł Paweł Kukiz!
Michał Kołodziejczak, były radny PiS, a obecnie lider AgroUnii, organizator protestów rolników, spodziewał się, że jego telefon może być podsłuchiwany przez służby. Z czego to wynikało?
Okazuje się, że za przeciekami stoi członek komisji ds. służb. A konkretnie… poseł Paweł Kukiz!
– W czerwcu (2019 roku – red.) spotkałem się z Pawłem Kukizem, który jest członkiem komisji ds. służb, który dał mi jasno do zrozumienia, że służby się mną interesują. Dokładnie tak powiedział: że temat Kołodziejczaka, temat AgroUnii, jest w zainteresowaniu komisji ds. służb i ciężko ze mną rozmawiać, bo służby się mną interesują – wskazał lider AgroUnii.
– Ja teraz się zastanawiam, czy Paweł Kukiz miał już informacje o tym, że tak dobrze skonstruowane narzędzie jest w moim telefonie? Bo to też podważa wiarygodność Pawła Kukiza. Dla mnie to skandal kolejny. Te informacje o inwigilowaniu mnie, były rozpuszczone pośród posłów, aby nie chcieli ze mną rozmawiać – dodał Kołodziejczak.
– Kukiz jasno wtedy powiedział: wiem, że tobą interesują się służby. Dzisiaj Paweł Kukiz mówi, że wiedział o tym z doniesień medialnych. Tylko, że wtedy żadne media o tym nie pisały – zauważył Kołodziejczak.
zwykłe bicie piany ! Służby na całym świecie podsłuchują i będą podsłuchiwać !Po to są służby specjalne .
Jesteś NIKIM, gdy Pegasus cię nie POdsłuchuje 😉
E’lyta znalazła nowy sposób na wyróżnienie się z tłumu 😉