INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

02:28 | poniedziałek | 21.04.2025

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Lekarze powiedzieli dość! Masowe odejścia z szpitala w Krakowie

Czas czytania: < 1 min.

Kartka z kalendarza polskiego

21 kwietnia

Zbrodnia katyńska – Ostaszków

4 kwietnia 1940 Strzał w potylicę i "pogrzeb" w dole śmierci. Tak sowieci mordowali polską elitę - żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza i policjantów. Przez całe...

Koniecznie przeczytaj

Większość anestezjologów odchodzi ze szpitala dziecięcego w Prokocimiu. Będzie interweniować resort zdrowia.

Z Szpitala Uniwersyteckiego Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu odchodzi 29 lekarzy, w tym większość pracujących tam anestezjologów. Placówka pracuje w trybie ostrego dyżuru, a jej władze chcą zapobiec ewakuacji pacjentów.

- reklama -

– Negocjacje się zakończyły, niestety nie przyniosły skutków – potwierdza rzeczniczka Szpitala Uniwersyteckiego Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu. „Mieliśmy nadzieję, że ci lekarze jednak zmienią zdanie” – dodaje.

Jak przekazała, placówka “robi wszystko, aby nie doszło do ewakuacji szpitala”. – Ciągłość zadań Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie jest zachowana w najbliższym czasie. Zabiegi planowe w szpitalu są zawieszone, przyjęcia wstrzymane. Pracujemy w trybie ostrodyżurowym – podkreśla rzeczniczka.

Medycy z Prokocimia chcą zwiększenia wycen procedur, lepszych warunków pracy i wyższych wynagrodzeń. Co ciekawe, jeszcze w grudniu ze szpitala w Prokocimiu chciało odejść ponad 100 specjalistów.

- reklama -

Resort zdrowia przekazał, że sprawę monitoruje małopolski NFZ, a wiceminister Piotr Bromber uczestniczy w rozmowach o sytuacji w szpitalu.

Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie to największa placówka pediatryczna na południu Polski. Ratuje życie i zdrowie dzieci od pierwszych dni życia do ukończenia przez nie 18 lat.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

1 KOMENTARZ

Subskrybuj
Powiadom o

1 Komentarz
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
pielęgniarka
01.02.2022 18:11

Skończyły się zapewne dodatki covidkowe, przestali zarabiać 50-100 tysięcy miesięcznie i ciężko wrócić do 10-15 tysięcy zł miesięcznie. Przecież nowa fura już kupiona i do niej AC jest drogie. Czwarte mieszkanie zarezerwowane u dewelopera i trzeba będzie je wykończyć. W normalnych nie medycznych zawodach płaca jest uzależniona od umiejętności. A w medycynie każdy konował, który raz pomoże a raz wyśle do piachu chce zarabiać krocie. Owszem, jeśli jesteś dobry, nie patrzysz schematycznie na pacjenta, dokształcasz się to ok. Tylko, że tacy to dawno w prywatnych klinikach pracują. To co jest w szpitalach (poza jednostkami) to patologia, łaskę robią, że żyją. Tylko do wypisywania recept.

reklama spot_img

Ostatnio dodane

Wesołych Świąt!

Szeptane w podziwie, wykrzyczane w radości, Przesłanie Wielkanocne brzmi przez wieki ożywiając w nas tę samą wiarę, co w...

Przeczytaj jeszcze to!

1
0
Podziel się z nami swoją opiniąx