Polki z Toronto postanowiły pomóc uczestnikom Konwoju Wolności. Do stolicy przywiozły jedzenie dla demonstrantów.
Mieszkający w Kanadzie Polacy wspierają walczących o wolność w Ottawie. Polki z Toronto postanowiły pomóc, przywożąc jedzenie dla demonstrantów.
Polki prowadzą sklep w oddalonym od stolicy 450 km Toronto. To jednak im nie przeszkodziło.
Polki przywiozły dla demonstrantów m.in. polską kiełbasę, chleb oraz pączki. Sytuacja nie umknęła kanadyjskim mediom.
Z Polkami wywiad przeprowadziła reporterka Laura Lynn Tyler Thompson.
„Wspieramy ten protest. Wychowaliśmy się w kraju komunistycznym. Przybyliśmy tutaj, ponieważ nie chcemy ucisku władzy. Chcemy żyć w wolnym kraju, a przez ostatnie dwa lata żyjemy jak więźniowie” – powiedziała jedna z kobiet.
„Mówi się, abyśmy zostali w domu, nie chodzili do restauracji, do kościołów! To niewiarygodne, bo nawet w czasach komunizmu mogliśmy swobodnie chodzić do kościoła. Naprawdę, nie możemy tego dłużej znosić” – dodała.
BRAWOO !!!