Czeska policja postawiła zarzuty dwóm osobom za deklarowanie poparcia dla inwazji Rosji na Ukrainę.
Jedna z nich groziła spaleniem szkoły, w której przebywają uchodźcy. Drugi mężczyzna, któremu postawiono zarzuty, miał namalować symbol rosyjskiej agresji na domu, w którym mieszkają uchodźcy z Ukrainy.
Czeska policja przekazała, że prowadzi dochodzenia w ok. 30 innych sprawach i że otrzymała ok. 400 doniesień o możliwości popełnienia przestępstwa.
Od początku agresji Rosji na Ukrainę władze postawiły zarzuty trzem osobom – powiedział rzecznik prokuratury generalnej Petr Maly. Dotyczą one podejrzenia popełnienia przestępstwa polegającego na negowaniu, aprobowaniu i usprawiedliwianiu ludobójstwa lub wyrażaniu sympatii dla działań, mających na celu ograniczanie praw i wolności człowieka.
Według rzecznika prokuratury policja bada również przypadki wyrażania nienawiści do Rosjan mieszkających w Czechach. Prowadzone są dochodzenia w siedmiu takich sprawach. Dotyczą niszczenia pomników żołnierzy Armii Czerwonej w kilku miejscach Czech, ale także zniszczenia samochodu marki Łada Niva, tylko dlatego, że był wyprodukowany w Rosji.
źródło: PAP
oto do czego doprowadza nienawiść i kłamstwa jednej i drugiej strony konfliktu