Portal wp.pl dokonał wstrząsającego odkrycia – Ursula von der Leyen może zostać uznana za niemiecką marionetkę. Drogi portalu wp.pl. Ona nie jest marionetką. Ona jest Niemką i realizuje interesy Niemiec.
„Niemiecka marionetka”. Von der Leyen musi wybrać”, zatytułował tekst opublikowany 4 października portal wp.pl. Wybrać pomiędzy Unią, a Niemcami. Do tej pory było to co prawda tożsame, ale najwyraźniej przestało.
„Zdaniem brukselskiego portalu Ursula von der Leyen ryzykuje, że zostanie uznana za niemiecką marionetkę, jeśli wiernie spełni życzenia Berlina i nie uwzględni wniosku 15 krajów członkowskich, w tym Polski, ws. wprowadzenie limitów cenowych na gaz”, podaje wyraźnie poruszony możliwością takiej oceny szefowej Komisji Europejskiej portal wp.pl powtarzając opinię ukutą przez brukselski portal Politico.
Środkowy palec Berlina
„Z jednej strony Berlin, wykorzystując swoją pozycję we Wspólnocie i KE, zablokował wprowadzenie limitu cenowego na gaz, z drugiej jednak postanowił przyznać pomoc w wysokości 200 mld euro niemieckim obywatelom i firmom, m.in. na zakupy gazu”, pisze portal i dalej cytuje kolejne „mądrości” Politico.
„Berlin może teraz nadal kupować gaz, który zwykle kupują inne kraje UE, przebijając swoich partnerów, dalej przyczyniając się do wzrostu cen i powodując zarówno zakłócenia (na rynku), jak i złą atmosferę w całej UE”, stwierdza „odkrywczo” portal z Brukseli i powtarza ten z Warszawy.
„Berlin ponosi szczególną odpowiedzialność: wielu krytyków w Brukseli twierdzi, że obok Rosji to Niemcy ponoszą największą winę za wzrost cen gazu w UE, a obywatele w całej Europie w zasadzie płacą teraz za niepowodzenie Niemiec w dywersyfikacji dostaw gazu w przeszłości. A jednak Berlin zachowuje się tak, jakby problem dotyczył tylko niemieckich obywateli i firm. Wielu unijnych dyplomatów ma wrażenie, że kanclerz Niemiec musi się dopiero nauczyć działać jako Europejczyk” – relacjonuje Politico, a za nim wp.pl
„Niemcy po prostu pokazali reszcie Europy środkowy palec” – cytuje Politico anonimowego dyplomatę unijnego, a za nim i wp.pl
Zazgrzytało?
„Powołując się na unijnych dyplomatów, Politico ocenia, że niemiecki kanclerz Olaf Scholz nie dojrzał jeszcze do roli przywódcy największego państwa UE i nie rozumie, że musi brać pod uwagę europejski wymiar decyzji podejmowanych w kraju przez Niemcy, zamiast skupiać się tylko na zadowalaniu Zielonych i liberałów, czyli partnerów z koalicji rządowej”, podaje dalej portal wp.pl
Ojejej… To jednak ten „zaściankowy Kaczor” miał rację? I ten antyeuropejski PiS też? W końcu ostrzegali przed niemiecką polityką gazową. Tylko byli wtedy tacy „zacofani”. A teraz, kiedy połączenie niemieckiej polityki i Zielonego Ładu zajrzało nędzą w oczy „Europejczyków” i zagroziło tłustym tyłkom fanów Unii, okazuje się, że jednak mieli rację? Biedne te portale… Muszą się nieźle nagimnastykować, żeby przekonać swoich czytelników, że w gruncie rzeczy to one zawsze uważały, że Nord Stream to projekt polityczny i to one ostrzegały przed niemiecką polityką, a nie ten „wstrętny Kaczor”. No i jeszcze ta von der Leyen. Ona nie jest marionetką Berlina. Ona jest Niemrą. Jej jedyne zadanie to realizacja niemieckich interesów. To jej zadanie i po to została szefową Komisji Europejskiej. Właśnie je realizuje. Odkrywanie zapleśniałej prawdy i jeszcze podawanie jako przypuszczenie w czasie przyszłym nie jest ani odkrywcze, ani śmieszne. Jest żałosne.
Von der Liar tak jak niemiecka UE Niemiec i pod Niemce…
Z tymi interesami samych Fryców jest czasem różnie ale na pewno “Ursula wode Lejem “reprezentuje interesy niemieckich korporacji czy masonerii jak zwał tak zwał na jedno wychodzi