Promocja seksualności na oczach dzieci. Witajcie we Francji!

Podlewanie ogródków nago przy użyciu erotycznych gadżetów na oczach dzieci to nowy pomysł rodem z Francji. Czy o takiej Warszawie marzy Rafał Trzaskowski?

Rafał Trzaskowski zapewnia publicznie, że zrobi z Warszawy „nowoczesne, europejskie miasto”. Marzy też o spełnieniu postulatów LGBT, w tym wprowadzenia do szkół edukacji seksualnej zgodnej ze „standarami WHO”, przewidującymi m.in. pouczanie przedszkolaków o „korzyściach” z masturbacji. Trzaskowski chce, żeby Warszawa była jak miasta na Zachodzie. No i ma być miastem ekologicznym – z ograniczonym ruchem samochodów i mieszkańcami „rezygnującymi” z jedzenia mięsa, kupującymi dwie sztuki ubrań rocznie i preferującymi dietę, w której podstawą będzie „mąka z owadów”. Tymczasem zachodnie wzorce mogą budzić co najmniej zdumienie.

Francuski Lyon stał się ostatnio znowu sławny, a to za przyczyną finansowanego przez miasto stowarzyszenia określającego się jako ruch „ecosex Beth Stephens i Annie Sprinkle”. Stowarzyszenie zajmuje się promocją „ekoseksulaności”, w ramach której to promocji jego członkowie uprawiają nago przydomowe ogródki, używając do tego erotycznych zabawek. Takie uprawy uskuteczniają na oczach dzieci. „Ziemia jest naszą kochanką, a nie matką”, głoszą członkowie stowarzyszeni i dodają, że ich akcje mają na celu „opiekowanie się Ziemią, a nie wykorzystywania jej ze względu na jej zasoby”. Lyon broni się twierdzeniami, że wspiera „kolektyw artystów”, którego działania nie mają złych celów. Plaże nudystów to nic nowego, a opalanie się nago było modne jeszcze przed wojną. Ale nie na oczach dzieci i nikt do tego ideologii nie dorabiał.

W Warszawie Rafał Trzaskowski na razie jeszcze tego typu organizacji nie wspiera, może dlatego, że ich nie ma, albo nie dobiły się jeszcze do kasy Ratusza. Organizacje ekologiczne muszą ustąpić miejsca tym LGBT. Na razie pieniędzmi warszawiaków Rafał Trzaskowski szczodrze wsparł więc organizację Jolanty Lange, a właściwie – Gontarczyk, esbeckiej donosicielki, inwigilującej ks. Franciszka Blachnickiego – zamordowanego przez nieznanych sprawców. Lange i jej ówczesny mąż byli ostatnimi ludźmi, z którymi ksiądz przed śmiercią rozmawiał.

Na razie członkowie rozmaitych organizacji LGBTitp. nie uprawiają w Polsce ogródków nago, ale szanse są. Na paradzie równości w Zielonej Górze wystąpił transwestyta przebrany za kobietę, a drugi wykrzykiwał w języku angielskim piosenkę o… podwójnej penetracji. Wszystko działo się na oczach małych dzieci. „Wydarzenie” odbyło się pod patronatem marszałek województwa lubuskiego Elżbiety Polak z Platformy Obywatelskiej, z aktywnym wsparciem Wadima Tyszkiewicza i posłanki PO – Katarzyny Osos. Wszystko zatem jeszcze przed nami.