INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

06:23 | piątek | 30.05.2025

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Ach, jaki strach

Czas czytania: 3 min.

Kartka z kalendarza polskiego

30 maja

Przewrót majowy

12 maja 1926 Marszałkowi Piłsudskiemu na krótko udało się skupić w ręku prawie całą władzę, ale po uchwaleniu konstytucji marcowej, stracił ją. Piłsudski ogłosił...

Koniecznie przeczytaj

Końcówka kampanii wyborczej w ogóle nie przypomina kampanii wyborczej – to narastająca kampania nienawiści, oskarżeń, pomówień i hejtu, przy czym strona rządowa przestała już udawać tę miłą, otwartą i przyjacielską.

Od wieczoru 10 kwietnia 2010 i nagrań na pobojowisku w Smoleńsku, Polacy nie mieli okazji widzieć premiera Donalda Tuska tak przerażonego i tak rozdygotanego, jak w poniedziałkowym wywiadzie u red. Bogdana Rymanowskiego w Polsacie. Donald Tusk był blady, niemal “zielony”, wyraźnie rozdygotany grzebał w jakichś przyniesionych ze sobą papierach, nie dawał dojść do głosu dziennikarzowi, z którym rozmawiał. Przerażające było coś jeszcze innego – kompromitacja Tuska jako premiera. Premier unijnego kraju, który daję wiarę i powtarza publicznie jako prawdę oskarżenia patocelebryty, na którego nieciekawą, żeby nie powiedzieć – kryminalną przeszłość, zwrócili od razu uwagę internauci, jednocześnie twierdząc, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która nigdy oskarżeń pod adresem Karola Nawrockiego nie potwierdziła, zawiodła i po wyborach trzeba to będzie wyjaśnić, to kompromitacja na skalę świata. Żaden poważny, szanujący swój kraj, swoich obywateli i siebie polityk, nie stawia plot patocelebrytów powołujących się na znajomości z przestępcami ponad służby specjalne. Co więcej – Donald Tusk zapowiadał, że sprawę będzie wyjaśniać po wyborach, bo nie chce używać służb specjalnych “przeciwko” Karolowi Nawrockiemu, a już następnego dnia członek tych służb zabrał głos… atakując kandydata opozycji na prezydenta.

- reklama -

Szał

Można powiedzieć, że o ile Tusk był roztrzęsiony i nie panował nad emocjami, o tyle wspierający Rafała Trzaskowskiego celebryci i media, w szczególności te z kapitałem niemieckim, wpadły wręcz w panikę. W ten sposób Onet popełnił szereg kuriozalnych publikacji, których lektura mogłaby nasunąć podejrzenie, że swoich odbiorców uważa za idiotów. Weźmy np. wywiad z prof. Rafałem Chwedorukiem, prof. Uniwersytetu Warszawskiego, politologiem i badaczem ekstremizmów politycznych. – Karola Nawrockiego w większym stopniu niż sam udział w “ustawce” obciążają relacje ze środowiskiem radykalnych kibiców Lechii Gdańsk. Od lat jego część była związana ze skrajnie skrajną i neonazistowską prawicą. Karol Nawrocki, prócz Lechii, kibicował też klubowi Chelsea Londyn. Trzeba go więc zapytać, dlaczego wybrał właśnie ten klub, z którym, o czym w Polsce się publicznie nie mówi, identyfikowała się chuligańska grupa Chelsea Headhunters, powiązana z ultraprawicową organizacją terrorystyczną Combat 18 nawiązująca swoją nazwą do Adolfa Hitlera – oznajmił od dawna sympatyzujący z obozem Tuska “uczony”. Wcześniej Karol Nawrocki z tego samego powodu został “sklejony” z Putinem, ale profesorowi udała się jeszcze trudniejsza sztuka i kibicowanie angielskiemu klubowi skleił z Hitlerem. Ciekawe, czy innych polskich kibiców Chelsea prof. Chwedoruk też uważa za sympatyzujących z neonazistami, czy sugestia ta dotyczy tylko Karola Nawrockiego.

Trzeba przyznać, że wyczyn profesora można porównać tylko z “logiką” byłego heroisty Tomasza Piątka, który powiązał z Putinem Karola Nawrockiego, ponieważ siostra kandydata na prezydenta jako cukiernik dostarczała torty do hotelu Hilton, a sieć Hilton nie zamknęła swoich obiektów w Rosji po tym, jak kraj ten zaatakował Ukrainę. Na wyborców Nawrockiego medialnie wyrzygał się Jan Hartman i Michał Bilewicz (ten ostatni posłużył się nawet porównaniem do “stodoły w Jedwabne).

- reklama -

I tak dalej. Z interentu na Karola Nawrockiego i jego wyborców leje się wręcz morze hejtu i nienawiści. Dość wspomnieć “profrekwencyjną” kampanię “Twój głos jest ważny”, z której dumni mogliby być przedwojenni Niemcy organizujący kampanie antysemickie. Celebryci, “zaangażowani” komentatorzy prowadzą kampanię nienawiści wobec wyborców prawicy, jakiej polskie wybory jeszcze nie widziały, choć wydawało się, że widziały już wszystko. Zaś spod tej nienawiści przeziera tylko strach. Obłędny wręcz strach. Nie przed nowym prezydentem. Przed tym, że nie uda się domknąć systemu i trzeba będzie zapłacić za te lata bezprawia.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

“Zorro” z Tarnowa na celowniku policji

Policja ma nowe zadanie. Po sukcesach w ściganiu emerytów za wpisy o Owsiaku, zabrała się za ściganie "Zorro" z...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx