INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

20:25 | piątek | 19.09.2025

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Niemcy się wściekną

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

19 września

Zbawienie przyszło przez Krzyż

"Kto chce znaleźć Chrystusa bez Krzyża, ten znajdzie krzyż bez Chrystusa", a to jest największy dramat człowieka. Ale to człowiek wybiera. Ks. Jan "Jest Go wszędzie...

Koniecznie przeczytaj

Czyżby coś się zmieniało? Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargi na decyzję środowiskową Głównej Dyrekcji Ochrony Środowiska dla terminala kontenerowego w Świnoujściu złożone przez organizacje ekologiczne z Polski i Niemiec.

Przypomnijmy – jednym z wielkich projektów gospodarczych rządu PiS było zbudowanie w Świnoujściu terminala kontenerowego, który będzie mógł przyjmować statki oceaniczne pływające na trasach międzykontynentalnych. Taki port kontenerowy bez problemu mógłby konkurować z portami niemieckimi, co oczywiście byłoby ciosem w niemiecką gospodarkę. Co może dziwić, budowa tego portu była jedną z nielicznych inwestycji PiS, których rząd Tuska nie uznał za niepotrzebną gigantomanię. W lutym GDOŚ wydała decyzję środowiskową umożliwiającą realizację inwestycji. Niemcy zareagowali natychmiast. “Ekologiczna” organizacja Bürgerinitiative Lebensraum Vorpommern z wyspy Uznam oraz stowarzyszenie Zielone Wyspy Świnoujście złożyły skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. W poniedziałek, 4 sierpnia, WSA oddalił skargi organizacji ekologicznych ws. decyzji środowiskowej GDOŚ. Ogłaszając wyrok sędzia WSA Anita Wielopolska stwierdziła, że GDOŚ nie uchybiła żadnym przepisom.

- reklama -

Oficjalnie Niemcy twierdzą, że działanie terminala będzie miało negatywny wpływ na środowisko naturalne. Logicznie rzecz ujmując powinny domagać się zamknięcia np. portu w Hamburgu, żeby ratować środowisko naturalne i przeniesienia tych “szkodliwych” inwestycji do Polski. Mieliby wtedy kwitnące kwiatki, zachowane miejsca lęgowe chomików i innych zwierzątek oraz czyste plaże dla fok. Z jakiegoś jednak powodu wolą zachować porty przynoszące im krociowe zyski, a z Polski zrobić rezerwat przyrody bez żadnych możliwości inwestycyjnych. Czy im się to uda, nie wiadomo, bo decyzja WSA jest nieprawomocna. Niemcy z pewnością złożą odwołanie do NSA, a jak będzie trzeba to i do sądów unijnych.

Warto jednak zwrócić uwagę, że port kontenerowy miał być połączony z użeglowieniem Odry, co Niemcom odebrałoby sporo zysków i zostało przez nich zablokowane. Teraz szykują się na kolejny skok na polskie zasoby. Kanadyjska firma Central European Petroleum (CEP) poinformowała, że około sześć kilometrów od Świnoujścia, na Morzu Bałtyckim odkryto pokaźne złoże ropy naftowej.Odkryte złoże może zawierać 22 miliony ton wydobywalnych węglowodorów w postaci ropy naftowej i kondensatu oraz 5 miliardów metrów sześciennych gazu o jakości handlowej. Niemcy już się włączyły ze swoją śpiewką o “zagrożeniu ekologicznym”, dając jednocześnie do zrozumienia, że jak Polska “podzieli się” swoim złożem, to zagrożenie może zniknąć.

A może by tak Niemcy zapłaciły nam reparacje i oddały to, co już zrabowały, zamiast przymierzać się do kolejnego rabunku?

- reklama -





Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Na pochyłe drzewo… czyli krótko o Trzaskowskim

Po porannych informacjach o wszczęciu śledztwa przez prokuraturę w sprawie nielegalnej kampanii na rzecz Rafała Trzaskowskiego, sesja była nokautem....

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx