Jestem przekonany, że jakby mu kazali, to by się nawet obrzezał. To taki człowiek jest tam, żeby się podlizać. Przypuszczam, że zrobiłby to podobnie jak Książę Małżonek czy wielce czcigodny Roman Giertych, który teraz musi, że tak powiem, przekonać wszystkich, że ostatecznie zerwał z grzechami młodości.
W tym roku w Pałacu Prezydenckim nie zapłonęły chanukowe świeczki. Zapalił je zaprzysięgły zwolennik świeckiego państwa marszałek rodem z PZPR Włodzimierz Czarzasty. Decyzja prezydenta Karola Nawrockiego bardzo nie spodobała się Radkowi Sikorskiemu (złośliwi zwracają uwagę, że być może jeszcze bardziej nie spodobała się jego żonie), ale sądząc po komentarzach – spodobała się internautom. Spowodowała też lawinę komentarzy. Dla PL1TV sprawę rezygnacji z Chanuki w Pałacu Prezydenckim i zapalenia jej w Sejmie skomentował znakomity publicysta Stanisław Michalkiewicz.
Nawiązał do krótkiej tradycji tego świętowania przypominając działanie Lecha Kaczyńskiego. – Zapoczątkował ją [Chanukę w gmachach publicznych – przyp. red.] pan prezydent Lech Kaczyński, który w ogóle wobec środowisk żydowskich był bardzo posłuszny. On również jako minister sprawiedliwości i prokurator generalny wstrzymał ekshumację w Jedwabnem, bo jakiś rabin mu powiedział, że Żydowie nie szanują swoich nieboszczyków. Jest to oczywiście nieprawda, o czym mogliśmy się przekonać podczas tych rokowań pokojowych w Strefie Gazy, kiedy to Izrael wznawiał bombardowania pod pretekstem, że jakichś zakładników Hamas mu nie ekshumował (…). W związku z tym mamy dowód, że Żydowie swoich nieboszczyków ekshumują, a tymczasem pan minister Lech Kaczyński był tak łatwowierny. Myślę, że jego mądrzejszy, inteligentniejszy brat to by to przynajmniej sprawdził, czy tak jest rzeczywiście. A on od razu uwierzył rabinowi. Widocznie tak był wychowany od dziecka, że rabinowi to trzeba wierzyć. No i wstrzymał ekshumację w Jedwabnem i potem zapoczątkował powiedzmy ten ten zabobon.
– Ja uważam, że bardzo dobrze, że pan prezydent Nawrocki położył kres temu dziwactwu. Natomiast czytałem komentarz księcia małżonka Radosława, obywatela Sikorskiego, Radosława, księcia małżonka, że on wyrażał nadzieję, a jednocześnie obawę, czy prezydent Nawrocki zlikwiduje tę tradycję zapoczątkowaną przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Ja uważam, że nie wszystkie rzeczy zapoczątkowane przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego są warte kontynuacji. Między innymi ta. – powiedział Stanisław Michalkiewicz, zwracając też uwagę na nieco inny charakter chanukowego świętowania od tego podawanego przez większość mediów. W tym kontekście przypomniał,że w Izraelu nie są obchodzone przez władze ani święta państwowe Rzeczpospolitej ani święta chrześcijańskie. I zwrócił uwagę na nieznane oblicze Chabad Lubawicz, uważanej za żydowską sektę, która obchody te zainicjowała. Oblicze, jak się okazuje, bardzo mroczne i przywołujące bardzo mroczne skojarzenia.
Natomiast zapytany o obchodzenie Chanuki w Sejmie przez Włodzimierza Czarzastego, Stanisław Michalkiewicz zauważył: – Jestem przekonany, że jakby mu kazali, to by się nawet obrzezał. To taki człowiek jest tam, żeby się podlizać. Przypuszczam, że zrobiłby to podobnie jak Książę Małżonek czy wielce czcigodny Roman Giertych, który teraz musi, że tak powiem, przekonać wszystkich, że ostatecznie zerwał z grzechami młodości. No a co może wszystkich przekonać o takim radykalnym zerwaniu? No, drobna operacja chirurgiczna to by był ostateczny dowód nieodwracalny, jak to mówi poeta: Darmo co raz człek stracił, tego nie odzyska, prawda?.
Całość rozmowy, w tym, o pędzie ku karierze marszałka Czarzastego,o tym, czyt grożą nam jakieś konsekwencje ze strony USA i co powinien powiedzieć prezydent Nawrocki ambasadorowi USA, gdyby zgodnie z obietnicą pytał o Chanukę, tylko w całości rozmowy, dostępnej na PL1.TV i na Youtube pod linkiem:

