Rząd Włoch chce przedłużyć stan wyjątkowy do końca kwietnia – powiedział w środę minister zdrowia Roberto Speranza w Izbie Deputowanych. Ostrzegł, że na początku roku doszło do ogólnego pogorszenia się sytuacji pandemicznej w kraju.
W wystąpieniu w parlamencie szef resortu zdrowia przedstawił informację rządu na temat nowych kroków w walce z pandemią Covid-19, które będą obowiązywać od soboty.
Podkreślił: “Gdy parametry pogarszają się, mamy obowiązek podjąć nowe kroki, a rząd uważa za nieuchronne przedłużenie stanu wyjątkowego do 30 kwietnia”.
Stan ten został wprowadzony 31 stycznia 2020 roku i jest na razie przedłużony do końca stycznia br.
Minister Speranza zapowiedział, że w nowym dekrecie rząd utrzyma zakaz przemieszczania się po kraju bez uzasadnionej potrzeby oraz wprowadzi zakaz sprzedaży na wynos w barach po godzinie 18.00.
Zarazem dodał, że w regionach objętych żółtą strefą niższego ryzyka zakażeń Rada Ministrów chce otworzyć muzea.
Nowością będzie ogłaszanie “białej strefy” na obszarach, gdzie występować będzie najniższa liczba zakażeń: poniżej 50 przypadków na 100 tysięcy mieszkańców oraz wskaźnik zakaźności poniżej 1. Pozostanie tam tylko nakaz noszenia maseczek i dystansu społecznego.
“Wiemy, że miesiące Covid są policzone i że dzięki szczepionkom pokonamy wirusa” – oświadczył minister. Zastrzegł zarazem: “Ale jeszcze nie wygraliśmy”.
“Dzięki kampanii szczepień widzimy światło w tunelu” – dodał Speranza. “Jesteśmy – jak wyjaśnił – na samym początku długiego i trudnego maratonu”.
Podkreślił, że na początku roku obserwuje się pogorszenie ogólnej sytuacji pandemicznej w kraju, co wskazuje na to, że weszła ona ponownie w “fazę ekspansywną”. W 12 z 20 regionów Włoch ryzyko zakażeń określił jako wysokie.
Prawdziwym problemem jego zdaniem jest brak wystarczającej liczby szczepionek.
Odnosząc się do liczby podanych we Włoszech szczepionek: ponad 787 tysięcy Speranza oświadczył: “To satysfakcja dla wszystkich, że dzisiaj jesteśmy na pierwszym miejscu w UE”. Wyraził nadzieję, że zdecydowana większość Włochów zdecyduje się zaszczepić bez konieczności wprowadzania takiego obowiązku.
Minister zdrowia apelował do polityków o jedność mówiąc, że “nie ma innej drogi rozwiązania tego największego od zakończenia wojny kryzysu”.
“W najbliższych miesiącach wszystko będzie straszliwie trudne. Trzymajmy batalię polityczną z dala od kwestii zdrowia Włochów. Byłoby niewybaczalnym błędem wyhamowanie na kilka metrów przed linią mety, na ostatniej prostej” – oświadczył Speranza odnosząc się do poważnych napięć w koalicji rządowej. Wzywał, by “nie splamić” kampanii szczepień polemikami, które “szkodzą wszystkim”.
“Wirus może znów ciężko nas zaatakować” – ostrzegł minister zdrowia.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ ap/