“Jesteśmy na ostatniej prostej, nie rezygnujmy” – wezwał Włochów szef komitetu doradców rządu do spraw epidemii profesor Franco Locatelli. Przestrzegł jednocześnie przed uleganiem złudzeniu, że już jest “po problemie”.
W wywiadzie dla dziennika “Corriere della Sera”, opublikowanym w czwartek, ekspert i prezes Rady Służby Zdrowia następująco opisał sytuację epidemiczną we Włoszech: “Liczby z ostatnich tygodni wskazują jasno na redukcję szerzenia się wirusa, jak i presji na placówki służby zdrowia w terenie”.
Locatelli przypomniał, że jeszcze kilka tygodni temu na intensywnej terapii było ponad 3700 chorych na Covid-19; obecnie jest ich około 2500. Ponadto zwrócił uwagę na to, że do około 3 procent spadł odsetek pozytywnych wyników testów na koronawirusa.
Zdaniem włoskiego specjalisty jest to rezultat wyrzeczeń wszystkich i przestrzegania reguł oraz coraz wyższej liczby osób zaszczepionych.
W jego ocenie włoska kampania szczepień przebiega sprawnie, o czym świadczy to, że co najmniej jedną dawkę szczepionki otrzymało prawie 90 proc. osób w wieku powyżej 80 lat, a dwie dawki – 71 procent. W grupie wiekowej 70-79 po jednej dawce jest dwie trzecie osób.
“Podczas gdy ten kontekst niewątpliwie powinien wywołać optymizm, nie można jednocześnie popadać w iluzję, że jest już po problemie. To byłoby niewybaczalne zgubienie się na etapie, który możemy określić jako ostatnią prostą” – ostrzegł profesor Franco Locatelli. Zaapelował do Włochów, by uczcili pamięć 122 tysięcy zmarłych podczas pandemii “odpowiedzialnym zachowaniem”.
Koordynator komitetu techniczno-naukowego, doradzającego rządowi za słuszne uznał to, że jako podstawy otrzymania we Włoszech przepustki do swobodnego podróżowania bez obowiązku kwarantanny zrównano świadectwo szczepienia i negatywny wynik testu.
“Dzisiaj nie wszyscy, którzy chcieliby się zaszczepić, mają możliwość to uczynić. Tymczasem dostępność testów jest znacznie większa” – wyjaśnił.
Następnie Locatelli zaznaczył, że choć testy mają swoje ograniczenia, bo pokazują stan w chwili jego wykonywania, a niektóre dają fałszywy negatywny wynik, to w ten sposób jednak gwarantuje się wszystkim równy dostęp do różnych wydarzeń, jak spektakle oraz prawo do podróżowania.
Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)
sw/ mars/