Globalna inicjatywa udostępniania szczepionek COVAX ogranicza zobowiązania wobec ubogich regionów. Luka szczepionkowa zamienia się w przepaść, aby bowiem spełnić zapotrzebowanie inicjatywa, musiałby dostarczać ponad milion dawek co godzinę — informuje Associated Press.
Według AP, w latach 2022–2023 COVAX otrzyma 1,4 mld dawek, podczas gdy rzeczywiste potrzeby państw o niskich dochodach wynoszą 4,65 mld, po to, aby uodpornić 70 proc. populacji. Ze względu na kolejne mutacje Covid-19 sytuację komplikuje wymóg ulepszonych preparatów.
Dramatyczne nierówności potwierdza statystyka. W tym momencie ponad połowa światowej populacji otrzymała przynajmniej jedną dawkę. Jednak gdy najbogatsze państwa szczepią ludność trzecią dawką uzupełniającą, myśląc o czwartej, najbiedniejsze kraje zaszczepiły raz tylko 6 proc. populacji.
Zdaniem agencji, upośledzone szczepionkowe regiony świata z dnia na dzień pozostają coraz bardziej w tyle. We wrześniu COVAX zrezygnowała ze swojego początkowego celu, jakim było dostarczenie 2 mld dawek do końca 2021 r.
Winę ponosi Światowa Organizacja Zdrowia, która odtrąbiła medialny sukces, ukrywając przed opinią publiczną rosnącą przepaść w dostępie do preparatów. WHO unikała również krytykowania największych krajów-dawców, nawet gdy zaczęły szczepić dzieci lub oferować dawki przypominające zdrowym dorosłym.
Tymczasem ONZ liczyła na to, że bogate kraje zakończą swoje kampanie szczepień pod koniec 2021 r. i wyślą więcej dawek reszcie świata. Obecnie darczyńcy zobowiązali się do przekazania 1,2 mld dawek do połowy 2022 r. Jednak główni producenci szczepionek koncentrują się na stworzeniu preparatów drugiej generacji, które poradzą sobie z nowymi mutacjami Covid-19.
Opóźnienia w akcji szczepień wraz z naciskiem na środki z lepszymi profilami bezpieczeństwa i skuteczności lub łatwiejszymi wymaganiami dotyczącymi transportu, podważają nadzieje COVAX na wykorzystanie szerokiej puli szczepionek zatwierdzonych przez WHO.
– WHO nigdy nie przyzna się do tego, jak bardzo niedoszacowała globalnych potrzeb i zawiodła planistycznie oraz pod względem logistycznym – powiedziała AP Kate Elder z organizacji „Lekarze bez Granic”.
Wyjaśniła, że największym błędem było oparcie systemu COVAX na darowiznach. Wobec nowych mutacji atakujących bogate kraje, uzgodnione ilości szczepionek dla innych regionów świata po prostu nie napływają.
Brytyjski minister zdrowia Sajid Javid zapytany o rosnącą przepaść między bogatymi i biednymi narodami powiedział w parlamencie, że on i jego odpowiednicy z Grupy G-7 rozumieją potrzebę dzielenia się szczepionkami i podwojenia wysiłku w ich udostępnianiu.
– Kilka dni po wystąpieniu Javid ogłosił, że Wielka Brytania zawarła umowy na 2023 r. aby zaoferować swoim obywatelom czwartą dawkę – komentuje AP.