Piotr Szubarczyk
W księgarniach i na pocztach pojawiła się nowa, niezwykle cenna pozycja krakowskiego wydawnictwa Biały Kruk. To najnowsza książka prof. Andrzeja Nowaka „Polska i Rosja. Sąsiedztwo wolności i despotyzmu X-XXI wieku”.
Ten tytuł od razu nie spodobał się niektórym „radzieckim” specjalistom od dzielenia włosa na dwoje i nieuleczalnym rusofilom. Uznali, że Profesor bezkrytycznie „afirmuje” historię Polski i Polaków a historię Rosji dezawuuje, ogranicza do despotyzmu. – To nieprawda, odpowiada profesor w telewizyjnym wywiadzie 28 kwietnia. – Ani wolność, ani despotyzm nie są atrybutami jednego narodu. Prawdą jest natomiast, że historia Rosji naznaczona jest piętnem podporządkowania się władzy, despotyzmu, a historia Rzeczypospolitej to tradycja wolności i samoorganizowania się społeczeństwa w najprzeróżniejszych formach. Profesor z najwyższym szacunkiem wyraża się o Rosjanach, którzy znaleźli siłę, by uwolnić się z rosyjskiego kagańca myślowego i znaleźli odwagę, by to wykrzyczeć na cały świat. Podaje przykłady takich postaw: Natalia Gorbaniewska, Władimir Bukowski, Gieorgij Władimow. Im oraz takim jak oni dedykuje swą książkę, bo „odważyli się walczyć o wolność w swojej ojczyźnie, także dla jej sąsiadów”.
Profesor jest nam znany przede wszystkim z wielotomowych, pomnikowych „Dziejów Polski”, wydawanych od roku 2014. W listopadzie ukazał się tom 5. Trzeba jednak pamiętać, że uznawany jest także za wybitnego sowietologa i znawcę historii Rosji.
W swym najnowszym dziele sięga do korzeni państwa polskiego i Rosji, uświadamiając nam, że Ruś to na pewno nie Moskale, choć jest to dzisiaj kanon „edukacji historycznej” w Rosji. Wychodząc z tego fałszywego założenia, Putin brutalnie „jednoczy” na łonie maci Rosji narody, które chcą być suwerenne i chcą czerpać siły do rozwoju z własnej a nie moskiewskiej tradycji. Profesor pokazuje ponadczasową politykę Moskali. Tak w XVIII wieku, jak i w naszych czasach Rosja wykorzystuje pretekst do napaści w postaci „obrony” rzekomo zagrożonych praw Moskali żyjących poza terytorium Rosji oraz rzekomej potrzeby „jednoczenia”. Rozbiory Polski też były „jednoczeniem”, bo przecież Poljaki i Ruskije eto ta sama słowiańska familia…
Nadzwyczaj ciekawe są te fragmenty książki, które ukazują wielkie zwycięstwo roku 1920, ale i lata II Rzeczypospolitej, kiedy skala penetracji Polski przez sowiecką agenturę była porażająca! Z tamtej agentury wyrasta dzisiejsza, umocniona przez półwiecze powojennej Polski sowieckiej.
Ważnym wątkiem w dziele jest śmiertelnie niebezpieczna dla Polski współpraca rosyjsko – niemiecka, której apogeum przypada na pierwsze lata II wojny światowej. Dziś ten złowrogi kierunek polityki Rosji i Niemiec wyraźnie się odnawia.
I jeszcze jedna, bardzo ważna sprawa: stosunek Zachodu do Rosji i jego wiara w dobre intencje Moskali. Wiara czy tylko interesy?
Wielkim walorem dzieła jest to, że zostało ono oddane do druku ponad miesiąc po wybuchu agresji rosyjskiej na Ukrainie. Wstęp Profesora datowany jest na 30 marca. „Nie tworzę kolejnej pracy naukowej, ale próbuje zebrać myśli i emocje” – pisze Andrzej Nowak. Każda strona tej książki pomaga także nam zebrać myśli i emocje. Pomaga zrozumieć i uwolnić się raz na zawsze od propagandowych mitów dotyczących Rosji.
Ta książka jest lekturą obowiązkową dla każdego Polaka, zwłaszcza dla nauczycieli historii, studentów, uczniów szkół średnich.