Od soboty, polska opinia publiczna żyje powrotem Donalda Tuska do polskiej polityki. Bez wątpienia jest ciekawie i jest co prostować, bowiem były premier mówi rzeczy, które nie zawsze są zgodne z prawdą. Jak choćby wprowadzenie programu 500 plus, który miał w ocenie byłego premiera zostać wymyślony przez Platformę…
– Ewa Kopacz miała już przygotowany projekt dość podobny do 500 Plus z podobnymi skutkami, ale ona była w tym ostatnim roku porządkowania sytuacji po światowym kryzysie finansowym. Ja wiem, że my wielu ludzi nie przekonamy, ale chcę, żebyście wiedzieli, jak to naprawdę wyglądało – tłumaczył Donald Tusk w poniedziałek.
Program Rodzina 500 Plus wszedł w życie 1 kwietnia 2016 roku, czyli po objęciu rządów przez Prawo i Sprawiedliwość. Jeśli cofniemy się w czasie, możemy przytoczyć wiele wypowiedzi Donalda Tuska, ale również Ewy Kopacz, w których słyszymy jasne postawienie sprawy: nie ma pieniędzy na takie programy.
Warto wspomnieć, że Jarosław Kaczyński w 2014 roku, pierwszy raz mówił o programie 500 plus. Wówczas podczas słynnej konferencji prasowej w Zakopanem, Donald Tusk odpowiadał, że chętnie wprowadziłby taki program, ale ale nie wie, gdzie są „zakopane miliardy”.
Kilka lat później Tusk mówi, że nie żałuje, że nie wprowadził takiego programu.
– Ja nie żałuję, że nie wprowadziłem 500+, bo ja bardzo dokładnie policzyłem na co Polskę bezpiecznie stać, a na co nie stać – komentował po latach Tusk.
Jak widać, do polskiej polityki wraca stary Donald Tusk. Polityk, który liczy, że wyborcy będą wierzyć w każde jego słowo, bez weryfikowania faktów.