Wydaje się, że to najsilniejszy cybernetyczny atak na nasz kraj. Celem agresorów jest wywołanie wewnętrznego chaosu. Sprawcy wezwali siły zbrojne do wypowiedzenia posłuszeństwa konstytucyjnym władzom. Sytuacja jest pod kontrolą, ale wymaga stałej uwagi polskich służb oraz obywatelskiego monitoringu.
Służby specjalne RP poinformowały o ataku informacyjnym na Polskę. Bez wątpienia celem dezinformacji było zasianie wewnętrznego chaosu i podważenie partnerstwa wojskowego z USA. Według komentarzy uzyskanych przez TVP Info, operacja koresponduje z hybrydowymi działaniami Rosji.
Włamywacze
Jak poinformował rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych, sprawcy ataku włamali się na stronę Akademii Sztuki Wojennej. Opublikowali fałszywy list rektora uczelni, który godził w relacje polsko-amerykańskie. Adresatami fałszywego listu otwartego było najwyższe dowództwo polskich sił zbrojnych oraz oficerowie, podoficerowie i żołnierze naszej armii.
Treść listu krytykuje politykę wewnętrzną i zagraniczną konstytucyjnych władz RP. Za główny cel ataku obrano sojusznicze relacje z USA, w tym strategiczne partnerstwo obronne. Autorzy fałszywego listu wezwali polską armię do wypowiedzenia posłuszeństwa konstytucyjnym władzom RP i do buntu przeciwko „amerykańskim okupantom”.
Jednocześnie sprawcy ataku nazwali ostatnie manewry NATO krypt. „Defender-2020” nieuzasadnioną prowokacją na granicach Rosji. Polityka rosyjska nie była i nie jest dla Polaków zagrożeniem. To tylko wymysł amerykański, możemy przeczytać w dezinformacji. Ponadto, jak poinformował Stanisław Żaryn, cybernetyczni przestępcy rozesłali nieprawdziwe informacje do agend NATO oraz na elektroniczne adresy szeregu instytucji krajowych.
Fałszywe maile
Fałszywe maile zawierały też tezy rzekomego apelu komendanta Akademii Sztuki Wojennej z prośbą o ustosunkowanie się do nich adresatów, potwierdził rzecznik prasowy ministra koordynatora.
Wiadomo, że do wysłania dezinformacji wykorzystano „adresy mailowe byłego posła PO i amerykańskiego dziennikarza”, o czym z kolei informuje TVP.
Cybernetycznej agresji dopełniła publikacja dezinformacji na portalu, który Stanisław Żaryn nazwał „trwale zaangażowanym w rosyjskie działania dezinformacyjne”. Materiały nt. dezinformacji ukazały się ponadto w portalach prawy.pl; lewy.pl; podlasie24.pl.
Cybernetyczny atak na Polskę
Jak można oceniać, Polska została zaatakowana przez hakerów rosyjskich służb specjalnych, ze wskazaniem na wywiad wojskowy GRU. Operacja jest związana ze stale pogarszającą się sytuacją epidemiczną w Rosji. Kraj osuwa się sanitarną przepaść, a władze tracą kontrolę nad przebiegiem infekcji.
Ponadto Kreml stoi w obliczu największego krachu gospodarczego od czasu rozpadu Związku Sowieckiego. Słowem Putin, jego elity i służby specjalne próbują odwrócić uwagę Rosjan i międzynarodowej opinii publicznej od wyzwań, z którymi sobie nie radzą.
Zobacz także: Jak Putin wygrał II wojnę światową
