INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

11:41 | czwartek | 28.03.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Po pandemii 15 proc. lekarzy zamierza odejść z rynku pracy

Czas czytania: 3 min.

Kartka z kalendarza polskiego

28 marca

Takie są rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie

Uczelnia miała być przeznaczona głównie dla szlachty, ale wbrew intencjom fundatora jej charakter zmienił się szybko ze szlacheckiego na mieszczański.15 marca 1594 Przekładając...

Koniecznie przeczytaj

Po pandemii 15 proc. lekarzy i 10 proc. pielęgniarek zamierza odejść z rynku pracy – wyemigrować lub całkowicie odejść z zawodu. 72 proc. lekarzy poważnie rozważa samodzielne konsultacje z psychologiem – wynika z raportu Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie (UEK).

Autorkami badań są Beata Buchelt, prof. UEK, specjalistka ds. zarządzania personelem medycznym, oraz Iwona Kowalska-Bobko, prof. UJ z Instytutu Zdrowia Publicznego.

- reklama -

„Fakt jest taki, że wyniki badań zapowiadają katastrofę w zakresie zasobów ludzkich w ochronie zdrowia w Polsce w czasach postpandemicznych” – czytamy w dokumencie.

W ankiecie 50 proc. lekarzy stwierdziło, że pandemia nie wpłynęła na ich dalsze decyzje, 29 proc. zamierza ograniczyć swoją aktywność zawodową. 15 proc. zamierza odejść z (polskiego) rynku pracy – w tym 9 proc. wyemigrować, 6 proc. odejść z zawodu. Odejść z aktualnego miejsca pracy chce 13 proc.

Jeśli chodzi o pielęgniarki, to prawie 62 proc. zadeklarowało, że pandemia nie zmieniała nic w ich życiu zawodowym. Ok. 10 proc. może odejść z rynku pracy – 6,3 rozważa odejście z zawodu, a 3,8 migrację. 18 proc. chce zmienić miejsce zatrudnienia.

- reklama -

Zgodnie z dokumentem lekarze rzadko wybierają specjalizację zakaźniczą, ponieważ obawiają się braku zatrudnienia po niej, a oddziały zakaźne były zamykane.

W raporcie naukowcy zwrócili uwagę na kwestię psychologiczną i hejt skierowany w służby medyczne, ale i na to, że media koncentrowały się na negatywnych aspektach pandemii, co potęgowało negatywne odczucia i lęk w społeczeństwie, w tym w kadrze medycznej.

35 proc. lekarzy odpowiedziało, że stan epidemiczny i możliwość pracy z chorymi na COVID-19 negatywnie wpłynęły na ich kondycję psychiczną. 43 proc. nie odczuło negatywnych skutków emocjonalnych, pozostali nie mają zdania lub nie odpowiedzieli.

- reklama -

Jeśli chodzi o pielęgniarki, to pogorszenie stanu psychicznego w związku z pandemią zadeklarowało 38 proc, a 45 proc. nie odczuło zmian emocjonalnych.

„Lekarzy i pielęgniarki zapytano czy poważnie rozważają samodzielne konsultacje z psychologiem, a nie te organizowane przez pracodawcę. 72 proc. odpowiedziało, że tak. 10 proc., że nie, reszta nie ma zdania lub nie udzieliła odpowiedzi. W grupie pielęgniarek te proporcje były nieco inne, a mianowicie: 63,7 proc. odpowiedziało, że nie, 20 proc., że tak, a 16,2 proc., że nie ma zdania” – wyjaśniła Beata Buchelt. Z myślą o pracownikach medycznych Naczelna Izba Lekarska przygotowała bazę psychologów, którzy bezpłatnie udzielają konsultacji. Specjalną infolinię uruchomił m.in. Państwowy Zakład Ubezpieczeń (PZU Życie).

Respondenci przyznali także, że spotykali się z hejtem. Zjawisko to – jak czytamy w raporcie – istnieje, a pracownicy służby zdrowia doświadczyli go wcześniej m.in. kiedy starali się zahamować ruch antyszczepionkowy.

W czasie pandemii hejtu doświadczyło 27 proc. biorących udział w badaniu lekarzy i prawie 34 proc. pielęgniarek. Chodzi tu m.in. o obelżywe wyzwiska. Dochodziło też do sytuacji, w których sąsiedzi nie chcieli pomóc pielęgniarkom, zdarzało się nawet niszczenie mienia.

Najważniejsze przyczyny problemów związanych z niedoborem kadr medycznych – zgodnie z raportem Uniwersytetu Ekonomicznego – są spowodowane nieodpowiednim planowaniem w systemie kształcenia (m.in. za mało miejsc na studiach medycznych), błędami w zarządzaniu zasobami ludzkimi, niedofinansowaniem systemów zdrowotnych. Na złą sytuację w służbie zdrowia wpływa także m.in. starzenie się społeczeństwa.

W badaniu wzięło udział 1256 lekarzy, 160 pielęgniarek i położnych. Raport powstał w ramach prac prowadzonych w Centrum Polityk Publicznych Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.

Polska ma najniższe w UE wskaźniki zatrudnienia zarówno lekarzy, jak i pielęgniarek na 1 tys. mieszkańców – 2,4 w porównaniu ze średnią 3,6. W 72 proc. polskich szpitali brakuje pielęgniarek, a w 68 proc. szpitali brakuje lekarzy. Najmniej lekarzy jest w województwach wielkopolskim, opolskim, warmińsko-mazurskim i lubuskim.

Średni wiek pielęgniarki w Polsce to 52 lata, lekarza – ok. 52 lata, a lekarza ze specjalizacją powyżej 54 lat. (PAP)

autor: Beata Kołodziej

bko/ krap/

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Wezwał go Pan – zmarł ks. prałat Roman Kneblewski

W Wielką Środę Diecezja Bydgoska poinformowała o śmierci ks. prałata Romana Kneblewskiego, wybitnego duchownego, znanego z gorącego patriotyzmu i...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx