INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

07:00 | piątek | 22.11.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Profesor Pawłowicz jak zawsze celnie w punkt!

Czas czytania: < 1 min.

Kartka z kalendarza polskiego

22 listopada

Jan Kazimierz w słuckim pasie

20 listopada 1648 Chwalcie usta Pannę Marię!Już więcej nie wierzęAni w działa, ni w husarię,W zbroje, ni w pancerze.Za nic wszystkie mi potęgi,Wojsk ogromnych chmura,Za...

Koniecznie przeczytaj

Na samym początku kryzysu, który powstał na granicy polsko-białoruskiej, media obiegły zdjęcia kobiety, który na rękach trzymała kotka. Lewica i jej aktywiści, zaczęli współczuć zwierzęciu i rozczulać się nad jego losem. O zwierzę upomniała się prof. Krystyna Pawłowicz.

Gdzie jest kot z Afganistanu? Odegrał rolę i go zjedli,czy wycofali na inną graniczną placówkę? – pyta Krystyna Pawłowicz.

- reklama -

O los kota już wcześniej pytała Fundacja Ocalenia. Z relacji mediów wynika, że kot szedł długo za rodziną, choć nie wiemy skąd dokładnie ów rodzina pochodzi. Jednak niezależnie, czy z Iraku czy Afganistanu, średnio chce nam się wierzyć, że kot wyglądający bardzo dobrze, szedł za rodziną lub był niesiony przez kogoś kilka tysięcy kilometrów…

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

A to ci nowina – Ukraina nie współpracuje z Polską

Po dwóch latach od śmierci dwóch Polaków od ukraińskiej rakiety wystrzelonej nie w tę stronę, co trzeba, "śledztwo" tkwi...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx