Na granicy zaczęli pojawiać się migranci z nowych państw. Do Irakijczyków zaczęli dołączać przybysze m.in. z Kongo, Palestyny czy Kuby.
– Zmienia się profil narodowościowy cudzoziemców nielegalnie przekraczających granicę – przekazała Straż Graniczna. Wśród cudzoziemców, którzy nielegalnie przekraczają granicę polsko-białoruską, dominują Irakijczycy, ale coraz częściej pojawiają się obywatele innych krajów.
Tylko ostatniej doby polska Straż Graniczna udaremniła 68 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Dwie większe grupy cudzoziemców przeszły na stronę polską w rejonie działania placówki SG w Mielniku.
W Dubiczach Cerkiewnych doszło do prowokacji służb białoruskich, które z samochodu oślepiały polskich funkcjonariuszy laserami, zaś w Lipsku doszło do uszkodzenia concertiny.
– Wczoraj wśród osób zatrzymanych w mniejszych grupach byli obywatele Jemenu i Libanu i to się zaczyna powtarzać – przekazała por. Anna Michalska.
To jednak nie koniec. Jak dodała por. Michalska wśród migrantów zaczęli pojawiać się również obywatele Indii, Kuby, Gabonu, Ghany, Kamerunu, Wybrzeża Kości Słoniowej, Palestyny oraz Kongo.