Sceny jak z filmu, a dokładniej z prawdziwych horrorów, można spotkać w prawdziwym życiu. Zafascynowany Napoleonem, rosyjski historyk Oleg Sokołow, poćwiartował swoją uczennicę, a jej szczątki schował do…plecaka.
Sokołow wykładał na Uniwersytecie Państwowym w Sankt Petersburgu, oraz jednej z francuskich uczelni. Od jakiegoś czasu mężczyzna mieszkał ze swoją 40 lat młodszą studentką Anastazją Jeszczenko, a połączyła ich fascynacja historią i Napoleonem.
Niestety, miłość musiała trwać krótko. W 2019 roku mężczyzna został znaleziony pijany w rzecze. Obok leżał plecak w którym znajdowały się poćwiartowane zwłoki Anastazji.
W plecaku znaleziono również dwa inne pistolety: do ogłuszania oraz ten którym czterokrotnie postrzelił ukochaną.
Sokołow został skazany na 12 lat więzienia za to brutalne morderstwo. Historyk tłumaczył się wcześniej, że jego partnerka groziła mu nożem, a on działał w obronie własnej.
Źródło: BBC , TVN24