Emmanuel Macron odbierze Francuzom wolność wyboru. Prezydent oświadczył, że wobec niezaszczepionych będzie coraz bardziej „upierdliwy”.
Prezydent Francji Emmanuel Macron w wywiadzie dla dziennika „Le Parisien” zapowiedział, że ma zamiar być bardziej „emmerder”, czyli upierdliwym. Podkreślił, że strategią władz jest bycie „upierdliwym” wobec niezaszczepionych „aż do końca”.
„Kiedy moja wolność zagraża wolności innych, staję się nieodpowiedzialny. A ktoś nieodpowiedzialny nie jest już obywatelem” – rzucił w wywiadzie.
Czy prezydent wykluczył z francuskiej społeczności ponad 5 mln osób? Bo właśnie tyle Francuzów się jeszcze nie zaszczepiło przeciwko wirusowi SARS-CoV-2.
Takie słowa nie spodobały się francuskiej opozycji, która właśnie próbuje zatrzymać projekt ustawy, która uniemożliwi wchodzenie do restauracji, na imprezy kulturalne bądź sportowe na podstawie samego negatywnego wyniku testu na COVID-19.
Jeśli ustawa przejdzie, to od 15 stycznia do tych miejsc będą mogli wejść jedynie zaszczepieni Francuzi.