Turcja oficjalnie poinformowała o odkryciu gigantycznego złoża gazu na szelfie Morza Czarnego. Zapasy błękitnego paliwa mają sięgać 320 mld metrów sześciennych. To kolejny cios dla strategii energetycznej Kremla.
– To historyczne wydarzenie. Odkryliśmy na Morzu Czarnym największe w Turcji złoże gazu ziemnego, szacowane na 320 mld metrów sześciennych. Uruchomienie planujemy w 2023 r. – taką informację w specjalnym orędziu telewizyjnym przekazał Turkom Recep Tayyip Erdoğan.
Prezydent dodał, że „odkrycie jest kluczowe z punktu widzenia bezpieczeństwa i suwerenności energetycznej Turcji”.
– Dotychczas byliśmy całkowicie zależni od dostaw surowca z zagranicznych źródeł, tracąc setki milionów dolarów – powiedział Erdoğan.
– W 2017 r. w ramach nowej strategii energetycznej rozszerzyliśmy flotę badawczą i sprowadziliśmy nowe technologie wiertnicze – dodał prezydent Turcji.
Jak informują światowe agencje, gigantyczne złoże gazu znajduje się w kwadracie „Dunaj-1” szelfu Morza Czarnego. Jest to kolejny cios dla energetycznej strategii Kremla wykorzystującego eksport gazu do celów politycznych.
Turcja jest jednym z największych odbiorców surowca Gazpromu. W ubiegłym roku Erdoğan i Putin wspólnie uruchomili gazociąg „Turecki Strumień”.