W graniczącym z Turcją syryjskim mieście Ras al-Ain wybuchła bomba. W krwawym zamachu zginęło kilkadziesiąt osób, wiele odniosło rany.
„Zamachowiec podjechał zaminowanym motocyklem pod budynek poczty w graniczącym z Turcją syryjskim mieście Ras al-Rain, po czym zdetonował bombę”. Taką informację przekazała organizacja International Security and Conflict Research w Twitterze.
Zgodnie z potwierdzonymi danymi, w wyniku eksplozji na zatłoczonej ulicy zginęło 5 osób, a kolejnych 15 uważa się za zaginione. W kadrach widać motocykl, na którym sprawcy zdetonowali ładunek wybuchowy oraz zdewastowane, pozbawione szyb domy.
Jak spekulują media, zamachu mogli dokonać kurdyjscy Peszmergowie walczący z turecką armią. W ramach militarnej operacji „Źródło Pokoju” mającej na celu zniszczenie kurdyjskich oddziałów Ankara okupuje miasto Ras al-Rain od 2019 r.