Setki hiszpańskich gmin podjęły uchwały o przemianowaniu ulic noszących dotychczas imię króla Juana Carlosa I Burbona. To skutek afery korupcyjnej, o udział w której jest podejrzewany były monarcha.
– Hiszpańska lewica zainicjowała samorządową kampanię przemianowania ulic, których patronem był Juan Carlos I – informuje Deutsche Welle. Jak przypomina rozgłośnia, od 1975 r. monarcha był głową państwa. W 2014 r. zrzekł się tronu na rzecz syna Filipa VI.
Akcja objęła prawie połowę z 675 gmin, w których rządzi lewica bądź baskijscy, katalońscy lub galicyjscy nacjonaliści. Motywem przewodnim zmiany nazw ulic jest królewski udział w aferze korupcyjnej.
Prokuratura udowodniła Juanowi Carlosowi przyjęcie milionów euro łapówki od konsorcjum budowy szybkiej kolei. Król miał przekazać pieniądze kochance, obywatelce Niemiec Corinnie Larsen.
„Akcję protestu rozpoczęła stolica baskijskiej autonomii Vitoria, która ulicę Juana Carlosa przemianowała na 8 marca”. Śladem Basków poszła Asturia oraz portowe miasto Kadyks.
Jak informuje DW w najbliższych dniach odpowiednie decyzje podejmą, m.in. samorządy Santiago de Compostela, Wigo, Murcii i Saragossy. Rozgłośnia przypomina, że kilka tygodni temu Juan Carlos opuścił kraj. Hiszpanie napiętnowali emigrację, jako ucieczkę przed odpowiedzialnością karną.