Aktywiści BLM siłą usuwają białych Amerykanów z ulicznych protestów.
– Kolejna nocna demonstracja BLM w Nowym Jorku rozpoczęła erę apartheidu – pisze portal Breitbart. Afroamerykańscy aktywiści nie protestują już przeciwko policyjnej brutalności. Wyszli na ulice pod hasłem: „Precz z białym gó..m”.
Nie poprzestali na hasłach, tylko przystąpili do usuwania z szeregów białych sympatyków ruchu. – To jawna segregacja według rasowych kryteriów – ocenia dla portalu świadek, reporter radiowy Elijach Schaffer.
Czarni demonstranci podzieli protestujących według koloru skóry. Pierwszą ofiarą okazał się biały członek Antify, którego czarni aktywiści kopniakami wyrzucili z kolumny „tylko dla Afroamerykanów”.
Według Schaffera, Afroamerykanie przyznali sobie wyłączne prawo głosu. – Zamknij się k.., mać – usłyszał biały sympatyk równości od swoich czarnych braci. J
Jak podkreśla Breitbart, radykalizm czarnych demonstrantów stale rośnie, agresję zaś kierują wobec białych Amerykanów.