Arndt Freytag von Loringhoven, od niedawna ambasador RFN w Polsce, za pośrednictwem Twittera podziękował ambasador USA Georgette Mosbcher za “wspaniałą przyjacielską kolację”. Podał też dokładnie tematy rozmowy, którą dyplomaci odbyli: “stosunki transatlantyckie, Trójmorze i wolność mediów w Polsce”.
Wcześniej, informację o pierwszym spotkaniu ministra Zbigniewa Rau z niemieckim ambasadorem, podało Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Piszący o spotkaniu dwóch ambasadorów, zauważają, że nominacja dla Arndta Freytaga von Loringhovena wywołała w Polsce spore kontrowersje w związku z przeszłością jego ojca, Bernda Freytaga von Loringhovena. W czasie II wojny światowej, uczestniczył on, jako adiutant, w naradach dotyczących sytuacji w kwaterze głównej Adolfa Hitlera w Berlinie.
Był też inspektorem generalnym Bundeswehry. W ostrych słowach skomentował niemiecko -amerykańskie spotkanie ambasadorów, red. Rafał Ziemkiewicz. “Jak to nie jest skończona bezczelność, to doprawdy nie wiem co nią jest” – napisał publicysta tygodnika “Do Rzeczy” na Twitterze.
Źródło: DoRzeczy.pl