W rozmowie na antenie RMF FM, szef resortu edukacji mówił o tym, czy zostaną wyciągnięte konsekwencje wobec nauczycieli, biorących udział w protestach organizowanych przez Strajk Kobiet.
– Nigdy nie było takiej zapowiedzi – stwierdził minister Czarnek. – Nigdy mnie nie interesowały ich [nauczycieli] poglądy. Zawsze to powtarzałem.
– W Polsce nie ma miejsca dla nauczycieli, którzy dają zły przykład uczniom, którzy nie wykonują podstawy programowej, wychodzą poza podstawę programową i wulgarnie zachowują się na zewnątrz – zauważył Czarnek. Dodał, że ma na myśli tych pedagogów, którzy „zachowują się wulgarnie bądź namawiają dzieci do protestów w czasie lekcji, czyli wychodzą poza podstawę programową”.