Szef Narodowego Banku Polskiego, Adam Glapiński nie wykluczył w piątek, że niedługo w obiegu mogą pojawić się banknoty o nominale 1000 zł.
– Myślę, że następny prezes, a mam nadzieję ja w następnej kadencji, ale każdy prezes, który przyjdzie, będzie wprowadzał banknot 1000 zł w pewnym momencie – powiedział Glapiński.
Byłby to już kolejny wysoki nominał, który pojawiłby się w obiegu za rządów Prawa i Sprawiedliwości. Poprzednio, w 2017 r. na rynku znalazł się banknot o nominale 500 złotych. Do końca 2020 r. na rynku znalazło się aż 46,5 mln takich banknotów. Z czego od marca do grudnia 2020 r. – 20 mln.
Prezes NBP zapewnia, że wyższe nominały służą przede wszystkim do pokrywania zapotrzebowania banków na wypłaty dokonywane przez klientów.