Dramat w Teksasie! Policja w Houston postrzeliła roczne dziecko w głowę w trakcie operacji mającą na celu schwytanie mężczyzny podejrzanego o dokonywanie rozbojów.
Matka dziecka tankowała na stacji benzynowej swój samochód, w którym siedział jej roczny synek. Naglę do pojazdu wsiadł mężczyzna i zażądał od kobiety, żeby oddała mu auto, na co ta nie zgodziła się z obawy o życie syna.
Wówczas podjechała policja i zaczęła ostrzeliwać samochód. 30-latek podejrzany o dwa napady rabunkowe zginął na miejscu. Niestety jedna z kul trafiła również dziecko.
Chłopiec obecnie walczy w szpitalu o życie.
Źródło: Polsat News