Jeszcze w marcu premier Morawiecki złożył do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadania konstytucyjności niektórych przepisów Traktatu o Unii Europejskiej.
Orzeczenie w tej sprawie ma zapaść 13 maja.
Nie jest to tylko formalna procedura. Jak bowiem uważają eksperci prawni Fundacji Batorego, od orzeczenia TK zależy dalsza obecność Polski w Unii Europejskiej.
– Ostrzegamy, że jeśli Trybunał Konstytucyjny orzeknie zgodnie z wnioskiem Prezesa Rady Ministrów, to Polska naruszy dobrowolnie zaciągnięte zobowiązania międzynarodowe. Państwo będzie wówczas zmuszone do poniesienia odpowiedzialności z tego tytułu, bądź też znajdzie się przed koniecznością opuszczenia Unii w celu wycofania się ze swych zobowiązań – piszą eksperci w swojej analizie.
– Zgodnie z prawem Unii Europejskiej, Trybunał Konstytucyjny nie jest upoważniony do dokonywania samoistnej oceny konstytucyjności przepisów TUE – dodają.