Wszyscy podchorążowie Szkoły Głównej Służby Pożarniczej, gdzie potwierdzono dotąd 10 przypadków koronawirusa, zostaną poddani testom – poinformowała w sobotę Państwowa Straż Pożarna. O godz. 13.30 w SGSP rozpoczęła się odprawa z komendantem głównym PSP st. bryg. Andrzejem Bartkowiakiem.
Pierwsze testy pod kątem koronawirusa wykonano w szkole szesnastu podchorążym, którzy od kilku dni przebywali w izolacji. Testy potwierdziły w piątek zakażenie u dziesięciu osób.
Jak podała PSP na Twitterze, podczas sobotniej odprawy w SGSP z komendantem głównym PSP zostaną podjęte kluczowe decyzje w sprawie podchorążych. “Wszyscy będą przebadani testami genetycznymi. Nadzór nad sprawą pełni komendant główny PSP” – poinformowała Straż.
Rzecznik komendanta st. kpt. Krzysztof Batorski powiedział w sobotę PAP, że ci podchorążowie, u których test wykluczy koronawirusa, pojadą do domów.
Rektor-Komendant SGSP nadbryg. Paweł Kępka w piątkowym oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej szkoły poinformował, że w uzgodnieniu z KG PSP zwrócił się z prośbą do szefa MSWiA o odwołanie swego zastępcy ds. operacyjnych st. bryg. Jarosława Zarzyckiego. Jak wyjaśnił w piątek PAP st. kpt. Batorski, decyzja KG PSP związana jest z wykryciem koronawirusa u dziesięciu podchorążych.
Podchorążowie, u których wykryto koronawirusa, objęci są stałą opieką lekarską oraz nie kontaktują się z pozostałymi członkami społeczności akademickiej. “Stan ich zdrowia jest dobry. Wobec pozostałych podchorążych uczelnia stosuje zalecenia Inspekcji Sanitarnej MSWiA” – poinformował w piątek rektor.
Na uczelni wstrzymano przepustki dla podchorążych, a każda osoba wchodząca na jej teren jest poddawana obowiązkowemu badaniu temperatury ciała. “Żadna osoba posiadająca symptomy choroby nie jest wpuszczana do Szkoły Głównej Służby Pożarniczej” – podkreślił nadbryg. Kępka.
Źródło: PAP