Tragedia w Bawarii. W wyniki awantury, która wybuchła na dworcu Hof, zginął polski kierowca, który stanął w obronie pasażera.
O sprawie donoszą niemieckie media. Pasażerowie polskiego autokaru stali na chodniku przed autobusem, który był w trasie z Polski, czekając na jego odjazd. W pewnym momencie zaczął zaczepiać ich 43-letni mężczyzna, który naglę wyciągnął nóż i zaatakował i ranił jednego z Polaków.
W obronie mężczyzny stanął kierowca, który niestety został zaatakowany i śmiertelnie raniony przez napastnika.
Na miejsce przyjechała karetka. Lekarze stwierdzili zgon.
Napastnik próbował uciekać, jednak został zatrzymany przez policjantów.
Policja przekazała w oficjalnym komunikacie, że napastnik to pochodzący z Saksonii Niemiec, a motyw jego działania nie jest na razie znany.
Źródło: RMF24.pl