Premier Australii Scott Morrison odrzucił w piątek sugestie, że pewnego dnia ludność jego kraju będzie zaszczepiona w 100 procentach. “Żaden kraj nie osiągnie 100 procent. Nie możemy w pełni wyeliminować koronawirusa, to jest mit” – podkreślił.
“Istnieje tylko jeden kraj na świecie, w którym wskaźnik szczepień w dwóch dawkach jest wyższy niż 65 procent i jest to Izrael” – dodał.
“Musimy uzyskać pewną perspektywę. Inne kraje otwierają się, ponieważ miały miliony ludzi, którzy faktycznie zakazili się wirusem, dlatego w ich populacji jest więcej przeciwciał niż w innych krajach, które zostały najeżone koronawirusem” – uważa.
“Jesteśmy w grupie krajów o niskiej liczbie zgonów z powodu koronawirusa. To był nasz cel na poziomie stanowym i federalnym, nie chcieliśmy widzieć dziesiątek tysięcy, a nawet milionów zgonów, do których doszło w krajach zamorskich. Dostarczyliśmy więcej miejsc pracy i mieliśmy mniej przypadków śmierci. OECD wskazało Australię jako kraj najlepiej radzący sobie z koronawirusem, który odzyskuje miejsca pracy w gospodarce” – podkreślił australijski premier.
Morrison zwrócił uwagę, że rząd skupia się na pełnym zaszczepieniu Australijczyków w wieku powyżej 70 lat. Według jego słów do czwartku 72 procent Australijczyków mających ponad 70 lat otrzymało pierwszą dawkę szczepionki przeciwko Covid-19.
“Starsi Australijczycy nadal są najbardziej narażeni i dlatego prosimy ludzi, którzy kwalifikują się teraz do tych szczepionek, aby poszli i je otrzymali” – powiedział.
Australijskie media podały w piątek, że stan Wiktoria złagodzi ograniczenia wobec Australii Zachodniej, Queensland i Terytorium Północnego po tym, jak wszystkim trzem udało się opanować epidemię koronawirusa.
Od niedzieli podróżni z obu stanów i Terytorium będą mogli swobodnie wjechać do Wiktorii bez konieczności poddawania się kwarantannie, bądź testom. (PAP)