W dziecięcych internatach o charakterze opiekuńczym, finansowanych ze środków prywatnych organizacji charytatywnych, dochodziło do masowej przemocy i wykorzystania seksualnego podopiecznych.
Takie wnioski zawiera raport organizacji – The Independent Inquiry into Child Sexual Abuse (Niezależne Dochodzenie w sprawie Seksualnego Wykorzystania Dzieci) – która przeanalizowała historię internatów w latach 1960-2000.
Na podstawie zeznań byłych podopiecznych, IICSA powiadomiła policję o wykryciu tysięcy przypadków pedofilii oraz innych form znęcania się nad dziećmi. W związku z tym oskarżyła 529 pedagogów oraz innych pracowników internatów.
Tymczasem, jak wynika ze sprawozdań sieci placówek, przez 40 lat rady opiekuńcze rozwiązały umowę tylko z jednym pracownikiem podejrzanym o skłonności pedofilskie.
– Dzieci z londyńskich placówek stały się seksualnymi zabawkami w rękach członków towarzystw dobroczynnych – podsumowała wyniki śledztwa przewodnicząca IICSA prof. Alexis Jay.