Obywatelski projekt ustawy #StopLGBT zakazującej homopropagandy w przestrzeni publicznej trafił do Sejmu. Pod ustawą podpisało się 140 tysięcy obywateli. Zbiórkę podpisów koordynowała Fundacja Życie i Rodzina. Marszałek Sejmu ma teraz 3 miesiące na skierowanie projektu do I czytania.
– Dzisiejsze złożenie podpisów pod projektem “Stop LGBT” to wyraźny znak, że w społeczeństwie nie ma zgody na homorewolucję. Polacy chcą państwa, które ochroni ich i ich dzieci przed ideologią LGBT – mówił Krzysztof Kasprzak, pełnomocnik inicjatywy.
Projekt ustawy nie pojawił się bez powodu. Jeszcze w 2019 roku wolontariusze Fundacji Życie i Rodzina przeprowadzili obywatelski monitoring tzw. “parad równości”.
Główne założenia projektu to: zabezpieczenie przed profanacjami i atakami na Kościół katolicki poprzez doprecyzowanie przepisów, ochrona przestrzeni publicznej przed homopropagandą, realizacja zawartej w Konstytucji zasady ochrony rodziny, uniemożliwienie domagania się adopcji dzieci przez pary homoseksualne, ochrona przed zgorszeniem na ulicach (negliż, gorsząca sceny w trakcie zgromadzeń aktywistów LGBT), a także ochrona przed wyśmiewaniem najważniejszych symboli związanych z historią Polski.
– Doświadczenie wielu państw pokazuje, że homolobby najpierw prowadzi radykalną kampanię społeczną, a następnie przechodzi do realizacji swoich żądań w sferze prawa. Także w Polsce w trakcie parad tzw. «równości» aktywiści LGBT otwarcie przyznają, że chodzi im o to, by wkrótce zalegalizować śluby par jednopłciowych i homoadopcje – informuje na swojej stronie Fundacja Życie i Rodzina.
Źródło: Fundacja Życia i Rodzina