Na kilka miesięcy przed wyborami prezydenckimi we Francji, urzędujący prezydent Emmanuel Macron, prowadzi w większości sondaży. Tuż za nim uplasowani są kandydaci reprezentujący prawicę.
Z badania Ifop-Fiducial przeprowadzonego w dniach 12-14 października, wynika, że na prowadzeniu jest Emmanuel Macron z wynikiem rzędu od 24 do 27 proc. głosów.
Na drugim miejscu znalazła się przewodnicząca Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen z wynikiem pomiędzy 17 a 18 proc.
Trzecie miejsce zajmuje prawicowy pisarz i publicysta Eric Zemmour z wynikiem pomiędzy 16 a 17 proc.
Na czwartym miejscu uplasował się reprezentujący centroprawicę Xavier Bertrand z 15 proc. głosów.
Dalej uplasowani są kandydaci ze środowiska Republikanów – Valérie Pécresse i Michel Barnier – oboje w okolicy 10 proc.
Bardzo słabe wyniki zanotowali lewicowi politycy. Jean-Luc Mélenchon – od 8 do 8,5 proc. Z kolei reprezentujący Zielonych Yannick Jadot – 7 proc., a socjalistka oraz mer Paryża Anne Hidalgo od 6 do 6,5 proc.
Źródło: Ouest France / DoRzeczy.pl
Pani Marine Le Pen powinna wygrać te wybory prezydenckie i zrobić porządek w kraju jaki zapanował po najeździe Hunów.