Pełnomocnik rządu Niemiec Sven Lehmann walczy o zapewnienie dzieciom prawa do więcej niż dwojga rodziców. Jego zdaniem wymaga tego obecna rzeczywistość, w której „co trzecie dziecko dorasta w sytuacji rodzinnej, która nie odpowiada klasycznemu małżeństwu”.
Pełnomocnik rządu Niemiec ds. osób queer Sven Lehmann wywołał poruszenie wśród tamtejszych chadeków. Lehmann walczy bowiem o zapewnienie dzieciom więcej niż dwojga rodziców.
„Dziecko powinno mieć do czterech opiekunów, ponieważ co trzecie dziecko dorasta w sytuacji rodzinnej, która nie odpowiada klasycznemu małżeństwu” – powiedział gazetom grupy medialnej Funke.
– Prawo do opieki nad dzieckiem powinno zostać rozszerzone na maksymalnie czworo rodziców. Jeśli na przykład rodzice rozstają się i oboje mają nowych partnerów, to nowi partnerzy powinni być w stanie uzyskać prawo do opieki, jeśli chcą – uważa Lehmann.
Pełnomocnik nie ukrywa, że na zmianie tej skorzystają „tęczowe rodziny”. Ale nie tylko – zyskać mają również rodziny patchworkowe.
Plany pełnomocnika rządu ostro skrytykowała frakcja CDU/CSU w Bundestagu. Pomysł, aby w przyszłości nawet cztery osoby mogły być rodzicami, „nie jest postępem, lecz nową, arbitralną koncepcją rodzicielstwa” – powiedziała wiceprzewodnicząca frakcji Andrea Lindhol.
No proszę 4 pedofili na jedno dziecko ?
Chętnie się dopiszę jako drugi ojciec, nawet do kilku matek, jeśli tylko dadzą za to jakąś konkretną kasę, bo jeśli grożą za to tylko alimenty, to niech mnie pocałują tam, gdzie slońce nie dochodzi😃