Czas reklamowy tegorocznego Super Bowl został wyprzedany błyskawicznie i po rekordowych cenach. Za wybrane 30-sekundowe spoty zapłacono kwoty przekraczające 7 milionów dolarów – informuje portal Axios.
Według portalu, Super Bowl (finałowy mecz o mistrzostwo w futbolu amerykańskim zawodowej National Football League), to jedno z nielicznych wydarzeń telewizyjnych, które wciąż przyciąga ogromną publiczność. Dzięki wysokiej oglądalności czas reklamowy jest bardzo cenny.
Biorąc pod uwagę wysoki poziom rozgrywek obecnego sezonu NFL, dyrektorzy sportowi amerykańskich telewizji przewidują, że tegoroczny Super Bowl przyciągnie ogromne zainteresowanie widowni.
Axios przypomina, że już 2021 r. oglądalność finału wzrosła o 10 proc. w porównaniu do 2020 r. co stanowiło najwyższy wskaźnik oglądalności od sześciu lat. Dlatego czas reklamowy tegorocznego Super Bowl wystawiony przez NBC, Telemundo i wszystkie platformy cyfrowe, został wyprzedany błyskawicznie.
Wyjaśniając przyczyny rosnących cen reklam, portal zwraca uwagę, że po raz pierwszy Super Bowl będzie transmitowała hiszpańskojęzyczna stacja Telemundo. Ponadto finał zbiegnie się w czasie z transmisjami zimowej olimpiady w Pekinie. Wreszcie stawki podbiło zainteresowanie nowych reklamodawców.
30 firm po raz pierwszy będzie prezentowało swoje produkty i usługi wykupując 40 proc. całego czasu reklamowego. Chodzi o branże: motoryzacyjną, rozrywkową, turystyczną, IT oraz wellness (produkty zdrowotne).
Średnia cena reklamy na tegorocznym Super Bowl osiągnęła 6 milionów dolarów za 30-sekundowy spot. Dla przypomnienia, w czasie ubiegłorocznego finału identyczne spoty kosztowały ok. 5,5 miliona dolarów.