Departament Handlu wezwał amerykańskie firmy wytwarzające półprzewodniki do przygotowania się na kłopoty z dostawami. Jeśli USA zastosują wobec Rosji sankcje, Moskwa może zareagować ograniczeniem dostępu do surowców o krytycznym znaczeniu dla branży – informuje Reuter.
Firma badawcza Techcet opublikowała raport wskazujący, że amerykański przemysł jest w dużym stopniu uzależniony od neonu i palladu. Analitycy szacują, że ponad 90 proc. dostaw neonu niezbędnego w produkcji półprzewodników pochodzi z Ukrainy, a 35 proc. palladu jest sprowadzanych z Rosji.
Powołując się na źródła Reuter twierdzi, że wysokiej rangi urzędnik Białego Domu przeprowadził na ten temat konsultacje z amerykańską branżą. Wezwał producentów do szybkiego znalezienia alternatywnych dostawców.
Reuter przypomina, że Stany Zjednoczone rozważają różne scenariusze sankcji przeciwko Rosji, jeśli zaatakuje Ukrainę. Jedną z możliwych opcji jest blokada dostaw elektroniki o cywilnym i podwójnym zastosowaniu. Wobec stałej eskalacji napięcia Waszyngton nie wyklucza nałożenia sankcji niezależnie od rozwoju wydarzeń.