INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

03:03 | piątek | 22.11.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Jeszcze jedna w morzu niemieckich zbrodni

Czas czytania: 3 min.

Kartka z kalendarza polskiego

22 listopada

Jan Kazimierz w słuckim pasie

20 listopada 1648 Chwalcie usta Pannę Marię!Już więcej nie wierzęAni w działa, ni w husarię,W zbroje, ni w pancerze.Za nic wszystkie mi potęgi,Wojsk ogromnych chmura,Za...

Koniecznie przeczytaj

Sobota, 3 lipca 1943 r.

Niemcy mordowali Polaków bez oglądania się na wiek, płeć czy stan zdrowia. Dla nie było ludzi. Byli „polscy bandyci”. W tej wiosce najmłodszy „polski bandyta” miał 2 miesiące. Najstarszy 81 lat. Zostali zabici tak jak co najmniej 54 ich sąsiadów.

- reklama -

Jeśli mowa o polskim ruchu oporu w czasie II wojny światowej, najczęściej przywoływane jest Powstanie Warszawskie, akcje Armii Krajowej organizowane w Warszawie, co czyniło ją dla Niemców najniebezpieczniejszym miastem w okupowanej Europie. Jednak większość partyzanckich działań odbywała się poza miastami. A żołnierze podziemia nie przetrwaliby i nie prowadziliby walki, gdyby nie pomoc mieszkańców wsi. Płacili oni za to najwyższą cenę, a dziś niewiele osób o tym pamięta. Tak, jak o mieszkańcach wsi Majdan Stary na Zamojszczyźnie.

Kiedy Niemcy rozpoczęli wysiedlenia wsi Zamojszczyzny, ich akcja spotkała się zarówno z biernym oporem poddawanej represjom ludności jak i akcjami odwetowymi oddziałów Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich, a nawet Gwardii Ludowej. Oddziały te atakowały niemieckie obiekty gospodarcze i komunikacyjne, a także przeprowadzały akcje odwetowe we wsiach zasiedlonych przez niemieckich kolonistów. Początkowo te akcje oraz trudna sytuacja wojsk niemieckich na froncie wschodnim powstrzymały Niemców, ale wkrótce wrócili do swoich działań ze zdwojoną siłą. W ramach „akcji Wherwolf” już nie tylko wysiedlali, ale mordowali z zimną krwią. Szczególnie narażone były wioski, których mieszkańcy pomagali partyzantom.

Zbrodnia

- reklama -

Akcję przeciwko Majdanowi Staremu Niemcy rozpoczęli już 2 lipca 1943 r. od wywiezienia na roboty przymusowe do Niemiec lub od obozu koncentracyjnego na Majdanku wielu mieszkańców wsi, przeważnie mężczyzn. W ten sposób „oczyścili wieś” przed dalszą akcją.  Około południa 3 lipca do Majdanu przybyła ekspedycja karna złożona z funkcjonariuszy SS,  Gestapo i ukraińskich kolaborantów. Przy ich pomocy Niemcy gruntownie przeszukali wieś. Zabudowania, które przeszukali, podpalali. Schwytanych mieszkańców wioski spędzli na pobliską łąkę. Tam rozdzielili mężczyzn oraz kobiety z dziećmi. Mężczyzn powiązali powrozem za szyje, ustawili w szeregu i rozstrzelali z karabinu maszynowego. Następnie oprawcy rozkazali kobietom i dzieciom uklęknąć, po czym również je rozstrzelali. Rannych dobijali strzałami z pistoletu. Masakrę przeżyły jedynie cztery kobiety. Z zeznań świadków wynika, że wykonawcami egzekucji byli ukraińscy kolaboranci. W zależności od źródła podawano, że liczba ofiar wyniosła od 56 do 83 osób. Najczęściej wskazywana jest liczba 75 zamordowanych, wśród których znajdowało się wśród nich 26 kobiet oraz 16 dzieci poniżej 15. roku życia. Najmłodsza ofiara liczyła 2 miesiące, najstarsza 81 lat. Udało się ustalić nazwiska 72 zamordowanych osób. Niemcy i ich pomagierzy spalili 76 gospodarstw. Nie oszczędzili nawet miejscowego kościoła, który zdemolowali i sprofanowali. Według raportów Polskiego Państwa Podziemnego pacyfikując wieś Niemcy 40 jej mieszkańców spalili żywcem i zniszczyli wioskę w 76 procentach.

Po masakrze

Jeszcze przez dwa dni Niemcy przeczesywali wieś i jej okolice. Łącznie między 26 czerwca a 10 lipca ze wszystkich dziewięciu gromad w gminie Sól Niemcy wysiedlili około 2589 osób, w większości mężczyzn. Zamordowanych przez Niemców pogrzebano we wspólnej mogile. Żaden sprawca tej zbrodni nigdy nie poniósł kary.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Jan Kazimierz w słuckim pasie

20 listopada 1648 Chwalcie usta Pannę Marię!Już więcej nie wierzęAni w działa, ni w husarię,W zbroje, ni w pancerze.Za nic...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx