Instytut Rasmussena przeprowadził badania konserwatywnej i liberalnej opinii publicznej USA. Wyniki okazały się niepoprawne politycznie. Wyborcom i sympatykom Partii Demokratycznej najzwyczajniej nie chce się pracować, dlatego wspierają imigrację.
– Poglądy amerykańskich liberałów są przesycone pogardą dla wszystkich rodaków, a dla białej klasy robotniczej w szczególności – twierdzi dyrektor Centrum Badań Imigracji. Mark Krikorian dodaje: – Ich światopogląd łączy płynnie stereotyp leniwych Amerykanów z zachwytem nad imigrantami.
W czerwcu tego roku Instytut Rasmussena całkowicie potwierdził hipotezę Kirkoriana. Wyniki badań reprezentatywnej grupy 1500 amerykańskich wyborców okazują się niepoprawne politycznie z punktu widzenia lewicy, czyli Partii Demokratycznej.
Ankietowanym zadano następujące pytanie: „Mówi się, że imigranci zajmują Amerykanom miejsca pracy w takich sferach gospodarki, jak: „budownictwo, hotelarstwo i gastronomia, przemysł i usługi komunalne. Czy Pan/Pani byliby gotowi zatrudnić się na takich stanowiskach, jeśli otrzymaliby większe wynagrodzenie za wykonaną pracę?”
Twierdząco odpowiedziało 70 proc. sympatyków Partii Republikańskiej, których charakteryzują konserwatywne poglądy oparte na tradycyjnych wartościach. Podobnego zdania było tylko 41 proc. zwolenników partii demokratycznej i 34 proc. ludzi nazywających się liberałami.
Przeciwnego zdania było tylko 19 proc. republikanów i aż 45 proc. wyborców partii demokratycznej. Wśród ostatnich przekrój ideowy wyglądał następująco: 51 proc. liberałów i 38 proc. absolwentów uniwersytetów.
Jak twierdzi Instytut Rasmussena, wyniki badań wskazują, że lenistwo amerykańskiej lewicy zostało naukowo udowodnione.