10-13 lipca 1943
Napastnicy wchodzili do domów i za pomocą siekier mordowali śpiących mieszkańców. W kilku przypadkach użyli broni palnej lub wrzucili do domów granaty. W ten sposób upowcy i ukraińscy cywile wymordowali całą ludność wsi.
Dominopol to jedna z tysiąca wsi startych z powierzchni Ziemi w wyniku ukraińskiej zbrodni popełnionej na Polakach. Nie ma po niej nawet śladu. Losy jej mieszkańców dopełnił się podczas kumulacji Rzezi Wołyńskiej w dniach 10-13 lipca 1943 r.
W Dominopolu mieszkało 60 rodzin polskich wywodzących się z tzw. szlachty zagrodowej, co już narażało je na nienawiść ze strony UPA, jako „polskich panów”. Ich sąsiadami były 2-4 rodziny ukraińskie. Wiosną 1943 r. z inicjatywy dowództwa UPA w Wołczaku, w Dominopolu powstał 90-osobowy polski oddział partyzancki pod dowództwem Stanisława (Celestyna?) Dąbrowskiego współpracujący z UPA. Jednak z czasem, pod wpływem namów starszych Polaków i z powodu podejrzeń o podstęp ze strony Ukraińców, część należących od oddziału partyzantów, wycofała się z niego.
Zbrodnia
W nocy z 10 na 11 lipca 1943 r. około 30 polskich partyzantów zostało przez bandytów z UPA wyprowadzonych pod las i rozstrzelanych. Zbrodni dokonali upowcy z zahoru (“Siczy” Antoniuka. W likwidacji Polaków mogła także uczestniczyć bojówka SB OUN.
Tej samej nocy, bądź też dobę później Dominopol otoczyli upowcy i ludność ukraińska. Napastnicy wchodzili do domów i za pomocą siekier mordowali śpiących mieszkańców. W kilku przypadkach użyli broni palnej lub wrzucili do domów granaty. W ten sposób upowcy i ukraińscy cywile wymordowali całą ludność wsi, to jest co najmniej 220 Polaków, 4 Ukraińców i 1 rodzinę polsko-ukraińską. Nie ocalał nikt. Gospodarstwa zamorodowanych zostały przejęte przez Ukraińców.
W nocy z 12 na 13 lipca 1943 r. Dominopol był miejscem, gdzie upowcy zwozili i mordowali Polaków złapanych na lewym brzegu Turii, więc skala mordu jest jeszcze większa. Po wszystkim Ukraińcy zrównali wieś z ziemią.
Nie są dziś znane nazwiska ofiar. Zamordowani nie mają grobu ani symbolicznego krzyża. Ukraina nie zgadza się na ekshumację i godny pochówek ich ciał.